Penetracja nieczynnego wyrobiska górniczego, mającego połączenie z powierzchnią – wychodowej do pokładu 349, znajdującego się w byłym obszarze górniczym zlikwidowanej kopalni KWK „Porąbka-Klimontów” w Sosnowcu.
Ppor. obs. rez. Mieczysław Łapa. Urodził się 30 marca 1907 r. w Wieliczce. Syn Wiktora i Kornelii z d. Ambor. W rodzinnym mieście ukończył szkołę powszechną a następnie w 1926 r.ośmioletnie Państwowe Gimnazjum o profilu matematyczno-przyrodniczym. Po zdaniu matury, od 1 września 1926 r. rozpoczął naukę na rocznym kursie unitarnym w Oficerskiej Szkole Piechoty w Warszawie.
Tadeusz Konieczny - urodził się 11.07. 1907 r. w Czeladzi. W 1923 r. wstapił do Seminarium Nauczycielskiego w Sosnowcu, które ukończył w 1929 r. Zaraz potem zaczął pracować w Szkole Podstawowej nr 12 w Sosnowcu. Następnie pracował 2 lata w Ożarowicach, a potem w Pyrzowicach (od 1931 do 1945 r.). W czasie wojny brał udział w tajnym nauczaniu i prawdopodobnie przekazywał aliantom plany budowy lotniska w Pyrzowicach.
Mecz towarzyski KS Górnik Sosnowiec - KS Górnik Kazimierz, rozegrany dnia 05.05.2001 r. na stadionie w Sosnowcu-Klimontowie (41 minut), udostępnił p. R. Kowalski (były kapitan KS Górnik Sosnowiec).
Lotnisko polowe na polach koło cmentarza pekińskiego w Klimontowie istniało w okresie 31.08.1939-03.09.1939 r. Prawdopodobnie wcześniej lotnisko było wykorzystywane do działań w czasie tzw. kryzysu zaolziańskiego (jesienią 1938 r.).
W moim życiu tak się złożyło, że wolność Polski wywalczoną w 1918 roku przez Wielkiego Polaka i Patriotę Jóżefa Piłsudskiego straciłem we wrześniu 1939 roku, odzyskując dopiero w 1945 roku.
Zdzisław Trzaska (1928-1992) – mgr inż. górnictwa, absolwent AGH w Krakowie. Zatrudniony w kop. Klimontów od 01.06.1952 r. Przeszedł wszystkie szczeble kariery zawodowej w górnictwie, począwszy od pracownika fizycznego do stanowiska dyrektora zakładu.
Prof. dr hab. Benon Stranz (ur. 1918 w Drensteinfurth) – absolwent Akademii Górniczej w Krakowie: mgr inż. 1948, dr 1966, dr hab., prof. nadzw. 1976; górnik zawiadowca w kopalni Czeladź (do 1950), dyrektor kopalń: w Klimontowie (1951-54) i Sosnowcu (1954-56); Katowickie Zjednoczenie Przemysłu Węglowego: dyrektor techniczny (1956-58), dyrektor naczelny (1958-72), Główny Instytut Górnictwa w Katowicach: dyrektor naczelny (1972-74); podsekretarz stanu w Ministerstwie Górnictwa (1974-78); Przewodniczący Państwowej Rady Górnictwa (1978-1988), prof. em. 1988; członek Komitetu Górnictwa PAN (1978-85); Przewodniczący Światowego Komitetu Organizacyjnego Światowych Kongresów Górniczych (1976-88), członek PZPR (1957-87). Autor około 50 prac teoretycznych i praktycznych z dziedziny eksploatacji górniczej, tąpnięć i ochrony powierzchni przed szkodami górniczymi. Zainteresowania: historia sztuki, opera, sport, malarstwo, rzeźba.
(Poniższy fragment stanowi jedynie element większej całości, na którą składają się różne, często bardzo nieskładnie napisane myśli, skojarzenia, zapiski… Z autorem miałem okazję rozmawiać telefonicznie w lipcu 2010 r. Gerald Maller pozdrawia mieszańców naszej dzielnicy, jest bardzo wdzięczny z powodu pamięci o obozie, a ja te pozdrowienia niniejszym przekazuję).
W roku 1947 przeprowadziliśmy się do Klimontowa z Dąbrowy Górniczej ponieważ ojciec dostał pracę na tutejszej kopalni. Z zawodu był elektrykiem więc rozpoczął pracę na dole kopalni pracując przy trakcjach elektrycznych, stacjach transformatorowych i rozdzielniach elektrycznych.
W 1890 r. Klimontów wraz z sąsiednimi miejscowościami oraz nadaniami górniczymi zakupiony został przez francuskie towarzystwo, które przyjęło nazwę Towarzystwo Kopalń i Zakładów Hutniczych Sosnowieckich. Krajobraz Klimontowa uległ zupełnej zmianie, gdy Sosnowieckie Towarzystwo w 1898 r. przystąpiło do budowy kopalni z dwoma szybami: „Władysław" do poziomu węgla na głębokości 317 i 420m, następnie szybu „Jan" – 110 m (1904-1908).
1228 W dokumencie pojawia się wieś Zagórze Książe Kazimierz nadaje palatynowi opolskiemu Klimuntowi (Klemensowi) ziemie, na których znajduje się dzisiejszy Klimontów, stąd nazwa dzielnicy.
W 1957r. do Sejmu II kadencji PRL (od 20 lutego 1957 do 20 lutego 1961) wybrany został mieszkaniec Klimontowa, pracownik tutejszej kopalni Tadeusz Kutek. Wydarzenie to zostało wówczas mocno nagłośnione w środkach masowego przekazu, szczególnie zwracano uwagę na robotnicze pochodzenie posła.
Na północnym krańcu kolonii domków fińskich stoi samotny budynek, w którym mieści się Zarząd Ogródków Działkowych. Dawniej pełnił on jednak inną funkcję. Decyzję o jego budowie podjął niemiecki koncern węglowy "Preussag".
Pod koniec sierpnia 1939 r. wśród zmobilizowanych żołnierzy Wojska Polskiego było wielu mieszkańców Zagłębia. Wśród obrońców granic polskich przed nawałą hitlerowską byli także żołnierze z Klimontowa:
We wrześniu Niemcy wojnę rozpętali, w niewolę Polskę całą zabrali. Gnębili, męczyli, w obozach nas gnębili. Ta męczarnia sześć lat trwała. W niepewności każdy dzień spędzony. Co minutę śmierć z kosą tu stała, a ludzie wciąż ginęli. Nieugięci choć zastraszeni, z nadzieją wciąż czekali, że wojnę wygramy i zwyciężymy. W duchu myślą przysięgali, że Polskę odbijemy, że Polska nie zginie póki my żyjem
Kopalnię "Klimontów" obsadziły władze austriackie w 1914 roku. Na czele kopalni stanął jako główny kierownik, sztygar z Morawskiej Ostrawy Fusek. Umiał mówić po polsku, ale z akcentem czeskim. Głównym kierownikiem Sosnowieckiego Towarzystwa był major wojskowy Tepfer, zamieszkały w pałacu zagórskim.
W czasie II wojny światowej pracowali na kopalni "Klimontów" jeńcy brytyjscy wzięci do niewoli przez wojska niemieckie. Zostali umieszczeni w drewnianych barakach otoczonych płotem z drutu kolczastego. Obóz jeniecki był położony na skraju placu kopalnianego, po jego stronie wschodniej, tuż obok szlaku kolejowego. Był pilnowany przez niemieckich żołnierzy. Eskortowali też idących przymusowo do pracy jeńców.
Na terenie sosnowieckiej dzielnicy Klimontów, przy ulicy 11 listopada, znajduje się tajemniczy obiekt sakralny. Tutaj, na otoczonym drzewami liściastymi kopcu wznosi się żelazny krzyż. Na postumencie tego krzyża, po jego stronie zachodniej zachował się dziwny napis: "Feliks Kleszczowski pełen pobożności przypadkiem w Warsza..dnia 26 stycznia 1842 w 46 życia zmarł". Po stronie wschodniej napis wyblakł prawie całkowicie. Jeszcze w połowie lat dziewięćdziesiątych ubiegłego stulecia można było odczytać słowa "była tragedia".
01.11.1944, środa Dzisiejszy dzień należy pamiętać tylko z tego powodu, iż wreszcie porządnie się napiliśmy... Było nam bardzo wesoło przez następne kilka godzin. Wielu Polaków opuszcza kopalnię. Wyjeżdżają do Gdańska, Krakowa... Rano pojawiła się pogłoska, że kopalnia zostanie dziś zamknięta. Później zdementowano tą informację.
Cegielnia na Browarze powstała około 1930 r. Jej właścicielem był Józef Dedak z Browaru, który zajmował się kopaniem gliny. Łącznie w cegielni pracowało ok. 10 osób. Część pracowników zajmowała się wrzucaniem gliny do bębna, inni kroili glinę we właściwe formy.
Na przełomie wieków XVIII i XIX hr. Józef Mieroszewski, dziedzic dóbr zagórskich i klimontowskich, zasadził drzewka kasztanowe po obu stronach drogi polnej łączącej należące do niego folwarki w Zagórzu i w Klimontowie.Aleja kasztanowa została po raz pierwszy uwidoczniona na mapie J.M. Hempla z 1856r. w formie linii oznaczonej dwustronnie kropką
We wrześniu 1944 r. do klimontowskiego stalagu E 702 trafił 27-letni Brytyjczyk Alan Forster. Należał on do "1st Battalion Tyneside Scottish". Jego najtrudniejszy okres w życiu - okres niemieckiej niewoli rozpoczął się w 1940 r. w Dunkierce, gdzie trafił by osłaniać ewakuację żołnierzy z Brytyjskiego Korpusu Ekspedycyjnego. Został tam pojmany przez niemieckich żołnierzy z Dywizji Pancernej. Wkrótce trafił na tereny okupowanej Polski do Stalagu XXIB Leslau ( przebywał tam do marca 1941 r), a następnie do Stalagu XXID Poznań -Fort Rauch (gdzie przebywał do lipca 1944r). Spora część pobytu w stalagach została przez niego opisana w pamiętniku zawierającym 15 tysięcy słów oraz w kilkudziesięciu listach wysłanych z obozów. Pierwszy list zawierający oznaczenie E 702 ( Klimontowgrube ) został wysłany 31 września 1944 r.
W okresie powstawania państwa polskiego, tereny Klimontowa należały do Ziemi Krakowskiej. Około roku 1228 książe opolski Kazimierz podarowuje palatynowi Klimutowi kilka miejscowości. Są to m.in. Czeladź i Zagórze.