Dziwny, betonowy "słupek" wkopany w ziemię

[admin]

Witam,
jakiś czas temu w pobliżu hałdy na Klimontowie zauważyłem w ziemi dziwny, betonowy "słupek". Nie wystaje on z ziemi prawie wcale. Jego widoczna część przypomina nieco ostrosłup. Czy ktoś wie co on oznacza?

[Sławek]

A jakie ma wymiary ?

[admin]

ok. 70cm x 70cm.

[Sławek]

Sądziłem że może to być znak geodezyjny ale nie te wymiary. Może to cos znalazło sie tam przypadkowo i jest jakimś porzuconym elementem budowlanym . Z niczym konkretnym mi sie to nie kojarzy.

[Płatek]

Ja natomiast znalazłem taki element i słupek.Obie rzeczy na terenie kop.Jan.Słupek oznacza Towarzystwo Francuzkie.

[le_szek]

Ja natomiast znalazłem taki element i słupek.Obie rzeczy na terenie kop.Jan.Słupek oznacza Towarzystwo Francuzkie.

Którego Jana - I czy II?

[Sławek]

Ja natomiast znalazłem taki element i słupek.Obie rzeczy na terenie kop.Jan.Słupek oznacza Towarzystwo Francuzkie.

Słupek to znak graniczny nadania górniczego ( kiedyś już o tym było pisane ) a element może być fundamentem jakiejś konstrukcji: słupa, podpory itp.

[Płatek]

Na Janie drugim Leszku.

[admin]

super są te słupki

[le_szek]

Na Janie drugim Leszku.

Na terenie tej firmy z pochylnią czy już poza jej obrębem?

Ps. Może tak byśmy się razem gdzieś poszwendali?

[Sławek]

Na coś się zanosi ?

[le_szek]

Nie, to taka ogólna zachęta była
Wrzesień mam mało 'czasowy' (a może w końcu uda mi się na jakiś urlop wyjechać), ale w październiku już powinienem trochę więcej czasu mieć.

[Płatek]

Do tego domu na Podredenie można luknąć.Sa tam jakieś doły w lesie,może to coś ma związek z szybami?

Po spacerku z detektorem musiałem odczepic od siebie dwa kleszczyki,zobaczymy czy dociągnę do jesieni

[Sławek]

Poczekamy, poczekamy.
Jasny gwint ( z tymi kleszczami )

[le_szek]

Mnie się udało uniknąć, choć ostatnio trochę po chaszczach łaziłem. Ale warto poczekać, bo gąszcz w tym roku straszny - koło wapiennika Bordowicza przeszedłem nie zauważając go
Chciałem też znajomemu pokazać szyb przy drodze do Kazimierza ('wodny'), ale tam to by teraz nawet maczeta nie pomogła, chyba tylko napalm