Do tej szczeliny wcisnąłem się cichcem.
Jak widać a właściwie nie widac bo w środku jest ciemnawo -
dalsza eksploracja wymaga kopania bo upadowa jest zamulona po strop.
Na razie nie mozna stwierdzic nawet jaki jest jej upad.
Jednym słowem pewnie jest sporo roboty ale kopnąc chyba warto.