Józef Stalin w Zagłębiu

Wszystko co dotyczy historii naszej dzielnicy

Józef Stalin w Zagłębiu

Postprzez geolog w 03 Lis 2006, 21:05

W zagłębiowskich annałach zapisana jest informacja, że przez kilka lat nieistniejąca już dziś kopalnia "Sosnowiec" nosiła nazwę "Józef Stalin".
Trwało to stosunkowo krótko, gdyż do tak zwanej destalinizacji doszło w połowie lat pięćdziesiątych. Pamiętają ten fakt najstarsi mieszkańcy Sosnowca. Mało kto jednak zna zagłębiowskie epizody z życia wieloletniego władcy Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich.

Józef Stalin (1878 " 1953) miał osobiste wspomnienia z pobytu, czy raczej pobytów w Zagłębiu Dąbrowskim. O jednym z nich opowiadał 4 grudnia 1941 roku podczas wizyty Sikorskiego w Moskwie. Rzecz się działa krótko przed i wojną światową. "Kobę" (kolejny pseudonim Iosifa Dżugaszwili, znanego jako Stalin) wezwał do siebie Lenin, przybywający wówczas w Krakowie. Miasto należało do Austrii, więc należało przekroczyć granicę rosyjsko " austriacką. Stalin przyjechał pociągiem z Petersburga do Warszawy. Stamtąd Koleją Warszawsko " Wiedeńską dojechał do Dąbrowy Górniczej. Nie miał paszportu. Wysiadł i nie bardzo wiedział jak przekroczyć granicę z Austrią. Była noc. Błąkając się zapukał do drzwi maleńkiej chałupki, w której świeciło się światło. Wewnątrz zobaczył szewca ślęczącego nad kopytem. Przyszły dyktator ZSRR powiedział gospodarzowi, że sam jest synem szewca, więc dobrze rozumie jego trud. Ten wzruszony wskazał Stalinowi gdzie nielegalnie można przekroczyć granicę, co też uczynił.

W 1948 roku na spotkaniu z polskimi komunistami w Moskwie, mocno podchmielony Stalin opowiadał o swej zagłębiowskiej przygodzie. Jeszcze "za cara" przyjechał wieczorem pociągiem do Sosnowca. Wtedy owo przygraniczne miasto pełne było hotelików dla podróżnych. Sporo z nich pełniło funkcję nieoficjalnych domów publicznych. Czy to przeszkadzało Stalinowi? Nie wiemy... W każdym bądź razie hotelowe panienki skontaktowały go nad ranem ze "szwarcownikami", którzy przeprowadzili "wodza" przez graniczne kordony.

W końcu Józef Stalin trafił do zaboru austriackiego. Na dworcu w Trzebini czekał na pociąg do Krakowa. W dworcowej restauracji zamówił zupę pomidorową. Długo czekał na jej podanie. Dopiero gdy jego pociąg wjeżdżał na peron kelner przyniósł potrawę. Zdenerwowany Josif Wissarionowicz zaklął siarczyście po rosyjsku (a kląć potrafił) i cisnął talerzem o podłogę. Poskarżył się Leninowi na złe traktowanie w trzebińskiej restauracji. Ten pouczył go, że jak chce być dobrze traktowany przez Polaków to nie powinien zwracać się do nich po rosyjsku. Ponoć od tego czasu Stalin na terenach polskich wolał porozumiewać się na migi aniżeli mówić, zwłaszcza przy składaniu zamówień w restauracjach.

Józef Stalin jeździł dwukrotnie do Lenina, do Krakowa: w listopadzie i w końcu grudnia 1912 roku. Tam uczestniczył w naradach działaczy partyjnych.

Nie tylko znany rosyjsko " gruziński znany Józef "szwarcował się" przez zieloną granicę między zaborami, przebiegającą przez Zagłębie Dąbrowskie. Inny sławny Józef, czyli Józef Piłsudski (1867 " 1935) też nielegalnie przekraczał granicę między zaborem rosyjskim i pruskim pod Czeladzią. Przeprowadzał go jako "Ziuka", Paweł Dehnel z przygranicznej kopalni "Saturn".

Wiadomo, że w Zagłębiu Dąbrowskim działał rewolucyjny towarzysz Stalina, Feliks Dzierżyński (1877 " 1926).

W listopadzie 1905 roku został na mocy amnestii uwolniony z więzienia w słynnym warszawskim X Pawilonie. Szybko przyjechał do Zagłębia Dąbrowskiego w którym rozpalała się rewolucja 1905 " 1907. Kierował strajkami w dąbrowskiej hucie "Bankowa", a także w fabrykach sosnowieckich, między innymi "Fitzner & Gamper". Podobno w tej ostatniej, zagrożony aresztowaniem przez żandarmów został ukryty przez pracowników w zakładowym archiwum na ostatnim piętrze istniejącego do dziś biurowca FWE FAKOP.

IRENEUSZ ŁĘCZEK www.kurier.wzz.org.pl
geolog
Klimontowiak
Klimontowiak
 
Posty: 979
Dołączenie: 30 Kwi 2006, 21:24

Powróć do Z przeszłości

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 1 gość

cron