Pewnie chodzi o szyb Mariusz kopalni Flora, bo takowy także istniał. Ale w takim przypadku lata 1987-88 jako przeniesienie ludzi z Alberta na Mariusza to jakieś grubsze nieporozumienie. Po 1945 Flora zostala przyłączona do kop. Generał Zawadzki.
Gdzieś przeczytałem że przy samej kop Albert były dwa lub trzy domy.Niedaleko kop była kolonia Albetr gdzie też były dwa lub trzy domy.To właśnie z koloni Albert przeniesiono ludzi (podobno ze względu na budowe drogi szybkiego ruchu)A może to jednak chodzi o domy te koło kopalni,musiały być dawno opuszczone bo niewiele po nich zostało.Ja też słyszłem że Flora eksploatowała węgiel przez szyb Albert.
I jak tu dojść ładu?
Wschodnia obwodnica GOP powstała " za Gierka". Ludzi wysiedlono zapewne przed budową. Pamietam że w latach 80-tych na Albercie mieszkała jedynie samotna staruszka z gromadką psiaków.
Z tego co jest mi wiadomo to rzeczywiście kolonia Albert jak i sam szyb, zapewne skończył żywot w momencie budowy wschodniej Gop-U. Nie do końca rozumiem że ludzi prezeniesiono na Mariusza-może do zabudowań po byłym szybie Mariusz ponieważ ten w 1945 został na skutek niechlujstwa obsługi zalany i z tego co mi wiadomo nigdy nie został odtopiony. Mariusz znajdował sie przy drodze na zieloną ( za dworcem D.G) w strone podłosia. Przed II wojną światową połączony był z właściwą Kop Flora kolejką wąskotorową która przewożono urobek.
Bartosz98 czy wiesz tak orientacyjnie gdzie ten szyb Mariusz się znajdował,czy nie był on czasami gdzieś w gołonogu i nie został zalany.
Tak na marginesie to po kop Flora została jeszcze stajnia w której odpoczywały sobie koniki
po lewej stronie drogi na zieloną była kop Jan, po dziś dzień stoi tam szyb wentylacyjny.Czy to te okolice?
O przeniesieniu ludzi z alberta można przeczytać na str Dariusza Nowaka który opisuje dzielnice miasta.
szyb Mariusz był niedaleko szybu Jan przy chyba dzisiejszej Robotniczej przed wiaduktem czy mostem z kolejką. jan był bardziej na południowy wschód ok 200 metrów (obliczone z mapy 1-10000. na dzisiejszym Gołonogu a właściwie tzw. Zającu były szyby Wiktoreia i Maksymilian ale niestety nie wiem jakich kopalń -może Mikołaja.
Dzisiaj w lesie pewien starszy pan wskazał mi miejsce gdzie najprawdopodobniej był ten pionowy szyb kop Albert o którym pisał kolega Bartosz98.Faktycznie są tam resztki czegoś co może być tym szybem,miejsce niezbyt wielkie i porośnięte jeżynami.Obok głębokie zagłębienie nienaturalnego pochodzenia.
Zapytałem tego Pana o pochylnie ale był zdziwiony że coś takiego jest w lesie.
Geologu tam niema chyba nic co by cię interesowało,tylko troche resztek f
undamantów i cegieł.Żadnej dziury, nic,zero!!
Jak będziemy wracać z wycieczki do kopalni to możemy tam podjechać,ocenisz czy to szyb czy nie.
Ciekawe fotki Pyotreck.
Na tej ostarniej przdstawiającej MORTIMER widać starą halę sportową w Zagórzu - do tej pory zachował się układ torowiska i mur oporowy.
Co do nazewnictwa to z tego co wiem to kopalnia MORTIMER nazywała się wcześniej IGNACY, a jeszcze wcześniej ZAGÓRZE.
A może było inaczej?>?