Strona 1 z 1

Film "Gwiazdy muszą płonąć cz 1"

PostWysłany: 17 Mar 2008, 19:09
przez adryk
Przedstawiam film z serii Propaganda PRL-u. Jest to pierwsza część "Gwiazdy muszą płonąc"

W tej części została przedstawiona:


Huta "Borek" - Bytom
Kopalnia "Zagórze" działająca w latach 1958-1959


Kliknij aby obejrzeć:

Image


-----------------------------------------

http://www.milowice.com.pl
http://www.forum.milowice.com.pl

PostWysłany: 17 Mar 2008, 20:08
przez Maxextreme
interesujący temat, tym bardziej ze jest tam też urywek z sztolni królowa Luiza w Zabrzu

PostWysłany: 17 Mar 2008, 20:18
przez admin
Pakosz się ucieszy :)
co to za szyb, ten z Gwiazdą?
gdzie oni to kręcili? Mortimer, Porąbka?

PostWysłany: 17 Mar 2008, 20:59
przez Sławek
Oglądam tę farsę i nie wychodzę z podziwu nad głupotą propagandy z czasów stalinizmu :lol:

Kopalnia Zagórze do której główny inzynier górniczy przyjechał z Zagłębia :shock: , chłopy pod dowodztwem dyrektora Bernarda Kowola ( :shock: ) wszystko "świeże inżyniery po awansie klasowym" schodzą do piwnicy ( zamiast do "starej sztolni" ) szukać węgla i znaleźli go też w piwnicy :lol:

Kopalnia Zagórze wprawdzie istaniała ale krótko 1958-1959 i funkcjonowała przy kopalni "Mortimer - Porąbka" eksploatujac płytko zalegajace pokłady ( grupy 300 ) na upadowej Mortimer IV. W 1959 wydobycie wyniosło 4065 t (!) dla porównania kop Mortimer - Porąbka wydobywała w tym czasie grubo ponad 1 mln ton rocznie. To był chybiony pomysł tak jak Mortimer III, Leśna II , wchodzili na wariata w nierozpoznane partie złoża po to tylko żeby pobić kolejny rekord wydobycia ( węgiel jeżeli przez przypadek na niego trafili był lichy ).
Ponadto kopalnie w naszym całym regionie produkowały wegiel energetyczny bo taki jest charakter złoża - hutom jest potrzebny koksujacy.
Te szyby jezeli już, to albo przy Mortimerze albo przy Porąbce. Zagórze nie miało takich szybów tylko upadową i kilka małych szybików wentylacyjnych ledwo wystających w terenie.
Ten film to fajna wstawka, Adryk kiedy ciąg dalszy serialu :D

PS

Przyjrzalem się jeszcze raz szybowi - to chyba Mortimer ( dość solidny przysadzisty). Na Porąbce była wtedy Jadwiga ( to nie ona ) a Ryszarda zgłębiono w 1961 r.
A ten mlody górnik co woła "pali ! dziadku pali!" to Bernard Krawczyk z Teatru im St. Wyspiańskiego w Katowicach.

PostWysłany: 17 Mar 2008, 22:41
przez Pakosz
Co do kop. ZAGÓRZE to istniała takowa również ok 1838 roku. Należała do Mieroszewskich. Co do lokalizacji to prawdopodobnie znajdowała się w miejscu lub okolicach późniejszej kop. IGNACY / MORTIMER.
Nie wiem tylko gdzie była LEŚNA II.
:?:

PostWysłany: 17 Mar 2008, 23:20
przez Sławek
O tej starej kopalni Zagórze tez słyszałem, ale film poświęcili tej z lat 50 tych, Leśna II była mniej więcej tam gdzie szyb Leśny. Coś im też tam nie wyszło przeglądałem dokumentację geologiczną zloża tej kopalni gdy ją miałem na Porąbce ( po likwidacji P-K przekazana do archiwum WUG), zasoby kiepsko wyglądaly - malutkie parcelki zasobowe, dziwię sie że się za to zabierali, kopalnie Mortimer- Porąbka i Klimontów miały wtedy jeszcze dużo węgla w zapasie.

PostWysłany: 20 Mar 2008, 14:27
przez admin
ciekawe czy to prawda z tym podświetlaniem gwiazdy za wykonanie planu?
na KWK Sosnowiec pewnie podświetlali orła :?:

PostWysłany: 22 Mar 2008, 20:28
przez Tomasz
Zaraz,sam film jest z początku lat 50, więc nie może chodzić o nasze Zagórze.
Sądzę, że nazwa tej i drugiej kopalni jest fikcyjna.

W filmie pada nazwisko Pstrowskiego, jest sztolnia Kr. Luizy, więc sądzę, że jednak film kręcono w Zabrzu lub okolicach.

PostWysłany: 22 Mar 2008, 21:23
przez Piotr
Sławek napisał(a):Oglądam tę farsę i nie wychodzę z podziwu nad głupotą propagandy z czasów stalinizmu :lol:
Kopalnia Zagórze do której główny inzynier górniczy przyjechał z Zagłębia :shock: [...]

A tego poszkodowanego górnika widziałeś jak jarał fajkę niesiony na noszach do karetki? Ciekawe, czy ją zdążył wyrzucić, czy tak kopcił aż do samego szpitala? :wink:
Mam w domu płytkę z prezentacją ilustrującą wystawę w czeskim Javorniku poświęconą kopalni uranu w Zalesi. Jakkolwiek bzdur się tam nie dopatrzyłem, to klimat lat pięćdziesiątych podkreślają zamieszczone w materiale propagandowe piosenki i ręcznie wypisywane meldunki o przekoczeniu norm wydobycia z wyszczególnieniem nazwisk najbardziej wydajnych przodowników pracy. Takie czasy...

PostWysłany: 23 Mar 2008, 13:01
przez admin
Tomasz napisał(a):Zaraz,sam film jest z początku lat 50, więc nie może chodzić o nasze Zagórze.
Sądzę, że nazwa tej i drugiej kopalni jest fikcyjna.

W filmie pada nazwisko Pstrowskiego, jest sztolnia Kr. Luizy, więc sądzę, że jednak film kręcono w Zabrzu lub okolicach.

Pstrowski pracował na Zagórzu (lub Mortimerze)

PostWysłany: 24 Mar 2008, 00:20
przez le_szek
admin napisał(a):
Tomasz napisał(a):Zaraz,sam film jest z początku lat 50, więc nie może chodzić o nasze Zagórze.
Sądzę, że nazwa tej i drugiej kopalni jest fikcyjna.

W filmie pada nazwisko Pstrowskiego, jest sztolnia Kr. Luizy, więc sądzę, że jednak film kręcono w Zabrzu lub okolicach.

Pstrowski pracował na Zagórzu (lub Mortimerze)


Wszędzie (np. tu http://pl.wikipedia.org/wiki/Wincenty_Pstrowski ) widziałem tylko Zabrze.

edit:

Chyba, że chodzi o okres przed wyjazdem z kraju (czyli 1928-1937), kiedy mieszkał (i pewnie pracował) w Zagórzu - ale to nie lata 50.

PostWysłany: 24 Mar 2008, 07:33
przez Płatek