Strona 1 z 1

odtapianie kopalń

PostWysłany: 02 Lis 2007, 15:55
przez admin
w latach 1933-41 kopalnia Klimontów była zatopiona. Odtopili ją Niemcy.
Przez 8 lat woda musiała chuba uczynić niezłe spustoszenia pod ziemią i moim zdaniem chyba więcej było z tym roboty niż z budową nowej kopalni.
Czy ktoś z Was zna szczegóły dotyczące odtopienia którejś z kopalń?

PostWysłany: 04 Lis 2007, 19:02
przez Sławek
Faktycznie tak było to samo stało sie też z Porabką. Szczegołów na ten temat brak nie zachowała się żadna dokumentacja ( szukałem jak pracowałem na P-K bo doświadczenia z zatapiania - odtapiania chciałem wykorzystać do zagadnień zwiazanych z ruchem tej kopalni).
Zatopienie kopalni to wbrew pozorom najlepszy sposób zakonserwowania złoża, wyrobisk i całej pozostałej infrastruktury.W skrócie polega to na tym że nie dochodzi do powstawania ognisk pożarowych i woda jest doskonałą podsadzką zapobiegającą zawalaniu sie wyrobisk górniczych.
Kiedyś tak postępowano jak eksploatacja się nie opłacała a chciano do niej wrocić po ponownym nastaniu koniunktury na węgiel.

PostWysłany: 04 Lis 2007, 19:18
przez Płatek
Sławku a słyszałeś o tonach słoniny używanych w starych kopalniach?

PostWysłany: 04 Lis 2007, 19:39
przez Sławek
Tak słyszałem, używano słoniny m in przy głębieniu szybów dla izolacji warstw wodonośnych a zwłaszcza przy zabezpieczeniu przed napływem kurzawki ( naturalna mieszanina piasku i wody ) - podobno zastosowano słoninę przy budowie szybów na Juliuszu.
Stosowano słoninę dla tych samych celów w budownictwie przy posadawianiu fundamentow na podmokłych gruntach ( tzw. uzdatnienie) - znany przykład to "Kościół na słoninie" w Sosnowcu czyli Kościół Niepokalanego Poczęcia NMP przy ulicy 3-Maja (nad Cz. Przemszą )naprzeciw MOSIR-u.

PostWysłany: 04 Lis 2007, 19:52
przez Płatek
Opowiadał mi to starszy gość.Słonine dostarczano do kopalni Flora wagonami.(biedne świnki)

PostWysłany: 04 Lis 2007, 21:27
przez admin
bardzo interesujące, nie przyszłoby mi to do głowy

odnośnie kopalni na Porąbce to też zastanawiałem się nad tym tematem. Widziałem niedawno oryginalną markę z "Porombka grube" z okresu okupacji, a przecież otwarcie kopalni na Porąbce odbyło się w latach 60.
Trzeba będzie dokładniej zbadać temat. Ta kopalnia chyba Klimontow II.
Zobaczcie na moje mapy.
http://www.infomag.com.pl/~klimontow/136.htm
http://www.infomag.com.pl/~klimontow/klimontow113.htm
http://www.infomag.com.pl/~klimontow/klimontow115.htm
Sławku, masz coś lepszego?

PostWysłany: 04 Lis 2007, 22:26
przez Sławek
To co napisałeś jest trafne, wspominałem już przy innej okazji że szyb Jadwiga KWK P-K to szyb Klimontow II ( nazwy te pojawiaja się przemiennie w dokumentacjach z różnych okresów). Nazwa "Kopalnia Porąbka" faktycznie pojawiała się już w latach 40, całkiem możliwe ze zaczęli ją stosować Niemcy. Oficjalnie w terminologii polskich kopalń, Kopalnia Porąbka w Zagórzu powstała w latach 1951-1958 częściowo na bazie dawnej Kopalni Klimontów II, Od 1958 roku połączona zostaje z Kopalnią Mortimer tworząc Kopalnię Mortimer- Porąbka z szybem wydobywczym Ryszard.
Kopalnia o nazwie Porąbka istniała też w Zagórzu w latach 1915 - 1931 ale chodzi tu o dzierżawione pole górnicze użytkowane przez drobnych prywatnych inwestorów, eksploatowane w małym zasięgu jako płytkie kopalnictwo.
Jako przykład stara mapa wyrobisk górniczych Kopalni Mortimer z 1931 roku z zanaczonym szybem Klimontów II ( kraniec południowy mapy).

Image

Chyba coś jeszcze mam, jak znajdę to uzupełnię.

PostWysłany: 05 Lis 2007, 13:08
przez Pakosz
Co do świnek to słyszałem od dziadka że przy pomocy słoniny jak również i całych tuszy "uszczelniono" przekop pod linią kolejową w centrom Sosnowca. Obecnie jest tam świeżo wyremontowany wiadukt - ul. Piłsudskiego. Podobno teren był tak grząski i podmokły że inżynierowie nie mogli sobie z tym poradzić.

Odnośnie odtapiania kopalń, to będąc na Feliksie słyszałem opowieść jak osuszano FELIKSA I i LEOPOLDA. Kopalnia została zalana jeszcze przed II wojną. Polacy nie potrafili poradzić sobie z odwodnieniem. Być może chodziło o brak kapitału? Niemcy w czasie okupacji zamontowali dwie olbrzymie pompy i już po.... 2-3 miesiącach kopalnia zaczęła fedrować.:)
Po wojnie oba szyby znowu zostały zalane.

PostWysłany: 05 Lis 2007, 13:14
przez Sławek
Nie przypadkiem dwie czołowe firmy w dziedzinie technik pompowania RITZ GMBH i KSB AG pochodzą z Niemiec.