Opis pojawi się -
prawdopodobnie na stronie PKE lub IRKA.
Byśc może jak ostatnio zajmie sie tym Adam.
Z wyjazdu zrobiliśmy a własciwie fotografowało z
10 osób mnóstwo niesamowitych zdjęć, z których małą część wkleiłem.
Spenetrowaliśmy 3 pietra, oczywiście ze zjeżdżalismy na dół
m.in do kolejnej gigantycznej sali - dostaliśmy sie tez do części zagospodarowanej przez Czechów jako uzdrowisko ( coś jak Wieliczka ).
Wspomagała nas tez 4 osobowa ekipa Czechów.
Uzylismy też sprzetu ciężkiego, który zrobił na uczestnikach niesamowite wrażenie
Kopalnia jest niesamowicie wielka bo to ponad 120 km, róznorodna i pewnie jeszcze nie raz tu wrócimy tym bardziej że nie jest tu daleko a również warunki pobytowe - Sarkander - są bardzo dobre.
Przydały się też plany kopalni.
Co ciekawe w wyprawie w bardzo odległej części kopalni spotkało sie w pewnym momencie az 25 eksploratorów, ale podział celów i uczestników na grupy zaowocował sprawnym przebiegiem wyprawy.
Dodam, że przed kopalnia eksploratorzy zostawili ok 10 aut wzbudzajac zainteresowanie miejscowej Policji, która nałożyła na każde auto mandat, oczywiście które nie zapłacilismy
Umówilismy sie też na kolejny wyjazd w maju.