www.klimontow-forum.prv.pl

Czesi byli tuz przed nami i zostawili przełaz otwarty ale my zgodnie z zasadami potem go zamaskowaliśmy belkami, kamieniami, siatkę no i ziemią z liśćmi. Minerałki choć nie zbieram tym razem zebrałem bo były bardzo ładne, a co do fantów było ich trochę m.in. oryginalny pojazd który jeździł po torach w sztolni ?
Poza tym gaźnica, pojemniki na odwierty, dynamit no i uran, poza tym narzedzi np cos w rodzaju kopaczki itp
Na wiosną lub nawet zimą jedziemy znów tym razem na wspólną akcję z Czechami tu i do kopalń złota w Zlatych Horach by zejść na dno tych wielkich sal 100m -chyba płynie tam rzeka.

Edit error :

Kurcze fajne klimaty

Edit error :

Edit error :

super klimaty:)

Edit error :

Z tego co można zobaczyć na zdjęciach to kopalnia zachowała się w dobrym stanie. Penetracja wyrobisk którą wykonałeś to kawał solidnej roboty.Jak dużo czasu spędzileś podczas ostatniej wyprawy w kopalni w Zalesiu i pozostałych które odwiedziłeś w Czechach?
Szkoda że na naszym terenie płytkie kopalnictwo nie zachowało sie w podobnym stanie, ale to już sprawa odmiennych warunkow górniczo-geologicznych np. tereny objęte eksploatacją kopalni Tadeusz ( Psary Strzyżowice) uznano za tereny najbardziej zagrożone deformacjami nieciągłymi ze względu na ciągle zapadające się stare wyrobiska górnicze.
O takim wjeździe do sztolni jakie pokazałeś na jednej z powyższych fotek to można pomażyć.

Byliśmy 3 dnia a jakby się tam ktoś wybierał polecam doskonałe mapy na orientacje gdzie zaznaczone są sztolnie, szyby itp:

Dzięki za tą wstawkę.

z wyprawy przyniosłem próbke z rudą którą tam wydobywano i
teraz zastanawiam się komu ją podrzucic

Czyżbyś już świecił
Taka uranowa aura byłaby niezła na zbliżający się karnawał.

Ponownie jedziemy liczną ekipą wraz z Czechami
( około 20 ludzi ) na penetrację kopalni w Zlate Hory
23-25 listopada. Dodam, że podziemia liczą łacznie 120 km ale obecnie dostepnych jest znacznie mniej km. Być może zahaczymy o Zalesie.

Edit error :

Coś się nie może załadować spróbuję później.