Strona 1 z 13

Kopalnia uranu "Wyprawa do wnętrza Ziemi"

PostWysłany: 07 Wrz 2007, 08:44
przez Sławek
Przez przypadek znalazłem ciekawą stronkę dotyczącą eksploracji starej kopalni uranu ( dużo zdjęć i bogaty opis ), niestety autor nie zdradza lokalizacji. Z opisu wynika że kopalnia jest chyba czeska.
Może tam byliście?
Jeżeli nie, to może się komuś przydać ( tu mam na myśli Geologa)

Poniżej link:

http://znik.wbc.lublin.pl/Mineraly/promieniotworczosc/kopalnia.html

PostWysłany: 07 Wrz 2007, 12:27
przez WILL
W okolicach Stronia Śląskiego w niewielkiej miejscowości Kletno znajduje się sztolnia fluorytowa starej kopalni uranu.Odwiedziłem to miejsce w sierpniu tego roku.Sztolnia nr.18 jest udostępniona dla zwiedzających a długość korytarzy wynosi 200 metrów.Z relacji przewodnika wynika iż łączna długość korytarzy całej kopalni wynosi 37 km.Wydobywano tam szereg różnych minerałów np.fluoryt czy magnetyt a także rudę uranu.W całym okresie eksplatacji wydobyto 20 ton rudy uranu z czego odzyskano raptem 40 gram uranu.W okolicy znajduje się szereg niezabezpieczonych szybów z czego najgłębszy ma 150 m.
Link:http://www.kletno.pl/pl/galeria.html

PostWysłany: 07 Wrz 2007, 16:35
przez geolog
Sławku twoje zdjęcia pochodzą z kopalni uranu w Zalesi
( tuż za Złotym Stokiem w Czechach ), jeszcze do niedawna dało się wejść do tej kopalni póki władze czeskie uniedostepniły go.
Mam dokładne plany i opis tej kopalni.

PostWysłany: 07 Wrz 2007, 17:51
przez Sławek
Tak podejrzewałem, że geologowi nic nie umknie co należałoby zwiedzić.
Gdybyś mógł przesłać na priva lub maila skany, ( lub podczas wyprawy do lasu Zagórskiego jakieś kopie ) to chętnie obejrzę gdyż zawsze kopalnie uranu byly owiane pewną tajemnicą.
Na praktykach studenckich po II roku zetknąłem się z miejscem po byłej kopalni uranu - pozostały tylko hadły, tylko niestety nie pamietam lokalizacji, bazę mieliśmy w Złotoryji.

PostWysłany: 07 Wrz 2007, 22:07
przez geolog
Edit error :

PostWysłany: 08 Wrz 2007, 00:47
przez Sławek
Dzięki.
Dla zaspokojenia ciekawości materiał w zupełności wystarczający.
Kopalnia widać była spora bo posiadała dobrze rozbudowaną na trzech poziomach ( piętrach) sieć wyrobisk .
Zastanawia mnie sposób likwidacji upadówek przez wysadzenie w powietrze - po co taka radykalność.

PostWysłany: 09 Wrz 2007, 00:03
przez Piotr
:-)
No cóż, tak się składa (w necie rzecz całkiem możliwa), że to ja jestem autorem strony pt. "Wyprawa do wnętrza Ziemi". Obszar kopalni w Zalesiu upodobałem sobie szczególnie z tej przyczyny, że stosunkowo łatwo tam odnaleźć minerały uranu, których mały zbiór już zgromadziłem. Zdarzyło mi się także kilka razy odwiedzić podziemne wyrobiska tej kopalni. Przeżyłem tam nie lada (jak dla mnie) przygodę i mam wiele sentymentu dla Zalesia. Jeśli macie jakieś pytania dotyczące tego rejonu oraz kopalni, chętnie (na miarę moich możliwości) na nie odpowiem.

PostWysłany: 09 Wrz 2007, 00:12
przez Piotr
Sławek napisał(a):Tak podejrzewałem, że geologowi nic nie umknie co należałoby zwiedzić.
Gdybyś mógł przesłać na priva lub maila skany, ( lub podczas wyprawy do lasu Zagórskiego jakieś kopie ) to chętnie obejrzę gdyż zawsze kopalnie uranu byly owiane pewną tajemnicą.
Na praktykach studenckich po II roku zetknąłem się z miejscem po byłej kopalni uranu - pozostały tylko hadły, tylko niestety nie pamietam lokalizacji, bazę mieliśmy w Złotoryji.

Wszystko jest Sławku. :-) Tylko brać...
http://znik.wbc.lublin.pl/Mineraly/prom ... alesi.html

PostWysłany: 09 Wrz 2007, 09:33
przez Sławek
Piotrze miło mi cię poznać.
Dzięki za wskazanie kapitalnych zdjęć, robią wrażenie nawet na mnie dla którego czeluści kopalń nie są obce.
Oczywiście opis załączony do fotek sprawia doskonałe uzupełnienie.

Pozdrawiam.

PostWysłany: 09 Wrz 2007, 12:17
przez admin
a jak wygląda wejście do tej kopalni?

PostWysłany: 09 Wrz 2007, 12:54
przez Sławek
Geolog zamieścił rozległy plan wyrobisk kopalni na 3 poziomach , jaka część tych wyrobisk jest dostępna?
Jak wygląda sprawa zagrożenia radiacyjngo i dopływów wody?
Czy faktycznie dostęp do wyrobisk kopalni jest już niemożliwy i czy zamknięcie dostępu do wyrobisk było skutkiem interwencji Czeskego Urzędu Górniczego ?

PostWysłany: 09 Wrz 2007, 13:31
przez Piotr
Cześć Wam wszystkim. :-)
W tej chwili kopalnia nie jest dostępna. Jedną sztolnią (trzeciego poziomu) odprowadzana jest woda, druga (pierwszy poziom) jest zawalona jeszcze pod koniec lat sześćdziesiątych. Poziom drugi miał dwa wejścia z powierzchni (sztolnia SII i SIIa), z tego SII zawalona już od dawna, a SIIa była dostępna do wiosny 2005 roku. Pierwotnie, tak jak pozostałe zawalona na odcinku około 5 - 8 metrów. Na początku tego zawału sterczała ze zbocza góry skałka stanowiąca wcześniej część stropu sztolni. To właśnie wkopując się pod nią (dół około 1 m) ktoś dotarł do pustki którą można było przecisnąć się do sztolni. Wejście mimo, że dostępne pozostawało bardzo dobrze ukryte, bowiem dół pod skałą był założony pniakami zebranymi w lesie, przykrytymi następnie jakimś brezentem, warstwą ziemi i kamieniami. Łaziłem tam wielokrotnie przez dwa lata i jakkolwiek zdawałem sobie sprawę z tego, że chodzę po dawnym wylocie sztolni, to do głowy mi nie przyszło, że jest tam jeszcze jakieś wejście z powierzchni. :-) Dopiero później ktoś utwierdził mnie w przekonaniu, że jednak jest tam wejście i udało mi się je znaleźć. Wiosną 2005 w Zalesiu pojawili się ludzie z czeskiej firmy Diamo i zabetonowali wąską "kiszkę" pod skałą uzupełniając jej przestrzeń dodatkowo jakimiś prętami. Nie byłem przy tym oczywiście, ale ile razy jestem w Zalesiu, to widzę, że wciąż ktoś tam ryje z takim samym efektem - eksploracja kończy się na wykonaniu dołu pod skałą, dalej ani rusz. Już z cztery razy zasypywałem ten dół. Tu poniżej macie link do zdjęcia pokazującego mojego kolegę który właśnie wychodzi ze sztolni SIIa. :-)
http://img520.imageshack.us/img520/3355/z12zs3.jpg

PostWysłany: 09 Wrz 2007, 13:58
przez Piotr
O zagrożeniu promieniowaniem nie ma nawet co gadać przy kilkugodzinnym pobycie, choć tak silnego stężenia radonu jak tam raczej już nigdzie nie spotkam. Mnie ta kopalnia interesowała głównie ze względu na minerały promieniotwórcze i w gruncie rzeczy po nie tam wlazłem. Jednak okazało się, że nie jestem w stanie nic znaleźć, bo radiometr bardzo intensywnie tam pracuje niemal w każdym miejscu. Do tego byłem ciężko przestraszony, bo to był mój pierwszy pobyt w kopalni wogóle. :-) Trochę mi żal, że jest już zablokowana, a trochę się z tego cieszę. Wyrobiska II poziomu są dość rozległe, można też dotrzeć do poziomu pierwszego (w dół, trzeci, czwarty i piąty poziom, to już tylko lina i wspinaczka), sporo jest kolorowych ścian, masa szybów prowadzących i w dół i w górę - najogólniej bardzo piękne miejsce. Jednak wchodząc tam kilkakrotnie miałem wciąż narastające poczucie, że nie szanuję tego, że nic mi się złego nie przytrafiło i szukam przysłowiowego guza, którego w końcu znajdę. :-) Mój czeski znajomy Milan Janata relacjonował mi kiedyś próbę zejścia na trzeci i niższe poziomy koplani (jest tam podziemne jezioro w wyrobisku Gabor), zakończoną śpiesznym wyciąganiem kolegi z szybu w którym poleciało w dół nieco kamieni i elementów drewnianej obudowy.

PostWysłany: 09 Wrz 2007, 15:46
przez Sławek
Czy możesz zaprezentować na forum fotografie wraz z opisem minerałów zebranych w kopalni?

Przy okazji link do strony firmy Diamo ktora odpowiada za zagospodarowanie terenów po eksploatacji złoż uranu i złóż polimetalicznych a także prowadzi prace likwidacyjne nieczynnych kopalń węgla kamiennego - coś w rodzaju Spółki Restukturyzacji Kopalń S.A.http://www.diamo.cz/

PostWysłany: 09 Wrz 2007, 15:49
przez Piotr
Piotr napisał(a):[...] Wiosną 2005 w Zalesiu pojawili się ludzie z czeskiej firmy Diamo i zabetonowali wąską "kiszkę" pod skałą [...]

http://www.diamo.cz/