Sławek napisał(a):Ciekawe jest też zagospodarowanie powierzchni kopalni, gdzie urządzenia i pomieszczenia kopalniane zlokalizowane były w stodole i starych drewnianych chałupach, czyżby kamuflaż?
Z tym kamuflażem to jest tak Sławku, że do dzisiejszego dnia w obrębie stacji kolejowej w Javorniku (skąd dalej transportowano rudę koleją) można znaleźć kawałki rudy uranowej.
Nie dalej jak w zeszłym roku zrobiłem tam mały sondaż radiometrem i dosłownie w pięć minut wydłubałem z podłoża kawałek blendy smolistej. Myślę, że w tamtych latach Czesi nie byli zbyt rozmowni w "tym temacie". Ktoś mi mówił, że w Zalesiu do dziś mieszka jeden z dawnych pracowników czeskiej służby bezpieczeństwa ochraniającej w owym czasie kopalnię. Lepszy kamuflaż nie był chyba konieczny.
PS:
Przepraszam, że tak pykam post za postem, ale piszę w miarę jak mi się przypominają niektóre rzeczy.