Musisz przejść dworzec na drugą stronę.Pomiędzy peronem a ul.Limanowskiego jest taka ścieżka skrót do domów,jeśli nią pójdziesz to po prawej stronie będzie widać wystające ponad trawę kominki wentylacyjne schonu.Schron posiada dwa wejścia,długość całego obiektu to około 100m.Korytarz schronu zygzakowaty.
Z tego co wiem to byly trzy wejscia,dwa skierowane w stronę huty(podobno kiedyś przechodne na teren huty)zalane były wodą już w latach osiemdziesiątych.A trzecie to jeszcze widziałem jesienią zeszłego roku,było przysypane śmieciami i gruzem ale widać było szczelinę.Skierowane było w stronę pałacu kultury.
No, ja właśnie tego w stronę PKZ szukałem i o nim mówili robotnicy. Czy te bliżej huty w ogóle jeszcze są czy też zostały zlikwidowane - nie stwierdziłem, uznałem, że łażenie 'naskos' po świeżo ubitej pod chodniki ziemi w obecności ludzi, którzy to robili mogłoby się skończyć długodystansowymi biegami przełajowymi
To, że to Twoje, zorientowałem się dopiero teraz sprawdzając (czytałem o tym jakiś czas temu). Ale może się jeszcze starsze znajdą - może spytasz pana Dariusza Nowaka (jeśli dobrze kojarzę, pisałeś, że go znasz) czy on jakichś nie ma.