www.klimontow-forum.prv.pl

Proponuje opracować - ja mogę się z pomoca innych podjać takiego zadania opracowania publikacji oczywiście w miare mozliwości czasowych - zestawienia róznych obiektów górniczych, szybów, podziemi itp w Sosnowcu i okolicy - Mysłowice, Jaworzno i Dabrowa Grn. w celu zachowania tych informacji - sa one dość rozproszone i warte zebrania w jedna całość:
Proponuje że dany obiekt np X ma w tej publikacji swoja strone w stylu:

Obiekt X
Opis odjścia: ...
Dokładna mapka z lokalizacja obiektu:
Opis obiektu: ...
Stan zachowania: ...
Historia obiektu: ...
Możliwość zwiedzenia: ...
Wymiary: np długość, szerokość, głebokośc itp
Zdjęcie ( zdjęcia ) współczesne i archiwalne: ...
Czekam na Wasze zdanie na ten temat - ewentualne własne sugestie, deklaracje pomocy w pracach w terenie czy archiwum.
Sporo danych o obiektach ( na razie jest to ok 100-150 róznych obiektów ) mam ale jeszcze sporo brakuje.
Chciałbym by publikacja była dostępna tylko dla tych osób które w jakimś tam sposób pomogą w jej zrobieniu. Możemy tez liczyc na jej dofinansowanie z WFOSiGW.

Ja myślałem nad tym że jak macie taką sporą wiedzę to moglibyście zrobić stronę www o górnictwie w Zagłębiu. To by było coś Tylko, że to cholernie czasochłonne no i znać html trzeba albo przynajmniej edytora

Chciałbym by publikacja była dostępna tylko dla tych osób które w jakimś tam sposób pomogą w jej zrobieniu.


Skąd ten egoizm ?

To nie egoizm tylko zachęcenie osób do pomocy w opracowaniu ciekawej publikacji o górnictwie zagłębiowskim - każdy zainteresowany pewnie posiada jakieś tam materiały na ten temat i część osób z pewnością je udostepni, a niejako w nagrodę otrzyma do swojego archiwum taką publikację.

Nie sądzisz że nie dostaniesz dofinansowania do czegoś co ma być tylko rozprowadzone w gronie autorów?

Odnośnie dostępności tej pozycji trzeba się może tu jeszcze zastanowić -
bo jak podamy w tej pozycji lokalizację jakiegoś obiektu np szybu górniczego, który okaże się, że jest teraz dostępny bo np przerdzewiała stara krata, a taką pozycję otrzyma sobie jakaś osoba niepowołana - jesli tak ją można okreslić i zapragnie zobacz i przez przypadek wpadnie do środka to nie będzie różowo. Poza tym znajac nasze rózne władze te w przypadku gdy otrzymuja jakieś informacje o róznych obiektch podziamnych to z reguły je zasypuja czy kratują. Ileż to ciekawych obiektów zostało zasypanych itp Chyba że można podać opisy danych obiektów bez lokalizacji. Pewnie najlepiej by ktos powiedział nie wydawać nic takiego i nie robić sobie problemu bo to pracochłonne a praca jest społeczna itp. - szkoda tylko że umknęło by nam sporo wiedzy o górnictwie zagłębiowskim a tak zainteresowani na pewno zyskaliby rózne
ciekawe informacje.

Z pewnością dobrze byłoby zgromadzić w jednym "miejscu" informacje na temat zagłebiowskich podziemi.
W zasadzie to my to już za pośrednictwem tego i innych forów robimy.
Podzielam obawy Geologa co do podawania lokalizacji.
Trzeba się nad tym zastanowić.
Co do pomocy to w miarę możliwości czasowych mogę dorzucić od siebie cegiełke.

Ja również chętnie pomogę, choć moje materiały nie są nadwyraz obszerne, ale może coś z tego się przyda. Co do kwesti lokalizacji, ten sam problem mam też pisząc niektóre posty, sam nie wiem czy wklejać mapki, czy też lepiej tego nie robić, a materiały przesyłać sobie na priv. Mój sposób jak na razie jest taki, że zamieszczam pliki graficzne tymczasowo, licząc że na czas zobaczą je właściwi ludzie, a ci niepowołani się nie załapią Pozdro.

Kristof.

jeśli byście się zdecydowali, żeby zbudować stronkę www o tym to ja mogę się tego podjąć i coś takiego zaprojektować. Pewnie będzie to czasochłonne, ale jakoś się to zrobi.
Tylko należałoby zebrać materiały i je logicznie poukładać.

Pytanie tylko, co już wspominaliście, czy warto takie dane udostępniać całemu światu w necie?

Nie rozumiem, wiec jaki jest sens tworzenia publikacji, ktora bedzie niedostepna, z takimi bolączkami to moze powymieniajcie sie informacjami i niech kazdy sobie tworzy swoje własne "archiwum"

Albo nie ruszajcie tematu i niech wiele danych pozostanie dalej w Archiwach Państwowych, to juz bedzie bardziej klopotliwe i na pewno tak szybko nie pójdzie w świat - poniekad o to wam przeciez chodzi

Nie wiem skąd takie problemy i obawy (?)

Pozdr

Sam - nie tak dawno - zastanawiałem się nad projektem internetowej bazy danych takich obiektów. Właśnie tam można by publikować artykuły na ich temat - chętnie zajmę się przygotowaniem skryptu, do obsługi tego. Może gdybyśmy z Adminem sprężyli wspólnie siły, powstałoby coś naprawdę niezłego. Możnaby zrobić dostęp do zasobów tej bazy, dopiero po autoryzacji, czy coś... sam nie wiem. Albo w sposób (już wspomniany w tym temacie) polegający na nieudostępnianiu szczegółowych informacji odnośnie lokalizacji, szerokim kręgom ludzi. Np. sam opis+zdjęcia byłby w stanie oddać charakter danego miejsca. Każdy - tworząc taki opis - miałby świadomość tego, że chcąc "podzielić" się tym obiektem z innymi, może przyczynić się do jego zniszczenia.
Sprawa jest w każdym razie otwarta i jeżeli tylko spotka się z aprobatą, to projekt może ruszyć.

Własnie podobna sprawa była z jaskiniami Jury - kiedy w 1986r ukazała się na rynku ogólnodostępna książka "Jaskinie Wyzyny" z dokładna lokalizacja kzdej jaskini powyżej 40m spowodowało to nadmierną penetrację tych jaskiń, a efektem tego były zniszczone nacieki, duże ilośći śmieci, noe, dzikei przekopy, płoszenie nietoperzy itp
Ze wszech miar książka była cenną publikację z tym że wydaje mi się że właśnie popełniono błąd umieszczając w niej obok planów i opisów danej jaskini włąsnie lokalizacje. Potem niestety autorzy byli za to krytykowani.
Więc reasumując myślę że taką publikację w formie książki czy strony www zrobić należy i im więcej osób będzie w to zaangazowanych podeśle materiały i pomoże ty lepiej ale co do podawania lokalizacji danych obiektów to jestem przeciw no chyba że dany obiekt jest znany ogólnie i każdy wie gdzie się znajduje. Jeśli Flos Carmeli i Admin pomogli by stworzyc taka stronę byłoby super - najlepiej można się gdzieś umówić
( w knajpce na piwie ) i obgadać sprawę.

Ja jestem oczywiście chętny, choć i nadmiarem czasu nie dysponuję. Ale myślę, że jakoś moglibyśmy się dogadać. Głównie chodziłoby o ustalenie pewnych zasad, kryteriów i szablonów związanych z tworzeniem takiej publikacji. Kwestia techniczna to już jest pestka. Przy założeniu, że w tworzenie artykułów zaangażowani byliby ludzie z "głową na karku", myślę że zrobilibyśmy to z samą korzyścią, beż żadnych szkód dla owych obiektów.

Odwiedziłem ostatnio Pana Ciepiele - autora ok 20 książek o miejscowościach i kopalniach Zagłebia.
W domu ma naprawde imponujace archiwum na ten temat -
chyba jedne z najbogatszych.