www.klimontow-forum.prv.pl

Miałem na myśli przejścia podziemne pod ulicą Br. Mieroszewskich.
To miał być taki mały żarcik.

wybacz - nie zaczaiłem zartu
Jakoś ostatnio chyba zestresowany chodze :/

na biwak nie trzeba sprzetu speleo tylko śpiwór, karimat i grube bambosze. A co do miejsca widze że propozycje już są
Tradycyjnie fajne miejsce to wstepne partie podziemi tarnogórskich ale moze byc coż blizej np podziemia prochowni w Jaworznie itp

hmmm do podziemi Tarnogórskich problemem pewnie byłby dojazd, ale ta prochownia w Jaworznie brzmi całkiem nieźle.
No ale jak pisałem wczesniej ja tu nie jestem stroną w wyborze miejsca bo wiekszości z nich nie znam, a i moja obecnośc nie jest pewna, więc nie mnie wybierać miejsce.
Ja juz nie chce obiecywać czy będę. Bo zazwyczaj jak obiecuję, to nic z tego nie wychodzi.

Z dojazdem byłby probelem ale na Syberie w czasie mrozów lub nad Amazonke w trakcie monsuna ale nie do TG.

Fajny pomysł, ale w biwak w kopalni TG bezpośrednio przy wejściu to raczej nie zbyt dobry pomysł. Teraz nocami jest koło 0^C, i taka temperatura jest przy wejściu. I dołącza się do tego przepływ powietrza.

Lepiej byłoby zrobić biwak gdzieś głębiej. Są fajne i obszerne salki. Chociaż może nie są za wysokie. Albo zrobić biwak gdzieś dalej w głównej sztolni, tam gdzie nie jest zalane. Może dałoby się tam rozłożyć sprzęt.

i trzeba mieć pewność, że człowiek się w nocy nie zatruje jakimiś gazami

0 stopni to jest niemal upał
ja tam nie ma nic naprzeciw noclegom w tem ponizej zera, byle tylko dało się podjechać doś wygodnie

Doczu napisał(a):0 stopni to jest niemal upał
ja tam nie ma nic naprzeciw noclegom w tem ponizej zera, byle tylko dało się podjechać doś wygodnie

Doczu, sorry za głupie pytanie, ale czym Ty chcesz podjechać do miejsca noclegu? Autem? W zasadzie, pod samo wejście można podjechać samochodem, ale raczej terenowym. I nie jest to zalecane.

chodzi mi o dojazd jako taki a nie pod samą dziurę.
Ja niestety nie jestem zmotoryzowany i dla mnie dojazd pod Tarnowskie Góry stanowi istotną przeszkodę, dlatego Jaworzno stawiam jako lepszą miejscówkę (dla mnie osobiście) przynajmniej ze względów komunikacyjnych.
Inna sprawa, że nie bardzo znam tamte tereny więc nawet dojazd komunikacjhą publiczną stanowi dla mnie problm.

admin napisał(a):i trzeba mieć pewność, że człowiek się w nocy nie zatruje jakimiś gazami

Wystarczy nie jeść fasolki lub bigosu przed wyjazdem

Spoko, inni sa zmotoryzowani wiec transport do TG nie powinien byc problemem

No to kiedy Panowie biwakujemy ?
Możemy tez wybrać jakąś jaskinię w okolicy Olkusza
jakby te sztolnie niezbyt pasowały.

Ja proponuje 3-4 listopada. To jest sobota i niedziela.

no mnie bardziej pasowałby następny weekend, ponieważ 3 mam urodziny córki więc muszę być obecny w domu.