Strona 5 z 12

PostWysłany: 07 Mar 2008, 10:00
przez Sławek
Płatek napisał(a):Dzisiaj byłem przy pochylni i w odległości kilkudziesięciu metrów od jej początku znalazłem kolejny świetlik.To już trzeci świetlik,wszstkie one są w pobliżu zaznaczonych szybów.

Miałem przy sobie wykrywkę i znalazłem sporo groszówek z 1949r z mennicy w Czechosłowacji.


Swietliki służyły do przewietrzania płytko zalegających ( do kilkudziesięciu metrów) wyrobisk, należałoby stwierdzić w jakim porządku są usytuowane - czy są np. w jednej linii. Pozwoliłoby to wytyczyć kierunek przebiegu upadowej, gdyż prawdopodobnie świetliki były wykonane do niej.

PostWysłany: 07 Mar 2008, 11:42
przez Płatek
Nie idą w lini prostej ani nawet po łuku,rozmieszczone są byle jak.Z tym że każdy jest blisko miejsca gdzie na mapach były szyby.Pewnie było ich więcej ale zostały zniszczone ,chyba że sa gdzieś głęboko w lesie.

PostWysłany: 07 Mar 2008, 15:27
przez Sławek
Musiały mieć w takim razie coś współnego z jakimiś ślepymi wyrobiskami przyszybowymi zlokalizowanymi stosunkowo płytko pod powierzchnią tzw komorami w których mogły być np. instalowane pompy których parametry podnoszenia słupa wody były niewystarczające dla wypompowania wody z najniżej położonych części kopalni i pompowanie polegało na przepompowywaniu na kolejne wyższe poziomy.
Układ kilku szybów i łączących je wyrobisk przekopowych tworzy sieć wentylacyjną dla pozostałych wyrobisk dołowych a z tego co już wiemy są ślady na mapach i w terenie że kopalnia Stanisław posiadała kilka szybów.
Przewietrzanie zatem układu chodników za pomocą świetlików byłoby nieuzasadnione.
Można przyjąć też hipotezę, że w trakcie budowy kopalni, na początku przy istniejącym jednym szybie istniała konieczność utworzenia obiegowego prądu powietrza w płytko zalegających wyrobiskach korytarzowych za pomocą wspomnianych świetlików. Wentylacja wymuszona ślepych wyrobisk za pomocą lutni i wentylatorów mogła być w techicznych powijakach a ewentualne zastosowanie takiej techniki przewietrzania w tamtych czasach było mało wydajne a więc łatwiejsze i skuteczniejsze mogło być wykonanie otworów do powierzchni.

PostWysłany: 07 Mar 2008, 23:24
przez Płatek
A ja myślę że najlepiej jak sam zobaczysz te świetliki.Ostatnio Geolog zainteresował sie tą pochylnią i myślę że trzeba mu ją odkopać aby mógł sobie wejść.

Jeśli sa chętni do kopania to prosze dać znać.

PostWysłany: 07 Mar 2008, 23:59
przez le_szek
Miałbyś w przyszłym tygodniu we wtorek albo środę do południa czas, żeby się wybrać na Podlesie? Bo ostatnio szukałem tych lunet, ale nie znalazłem :(
Dłubnąć też byśmy trochę mogli (tylko trzeba by potem jakoś to zamaskować).

PostWysłany: 08 Mar 2008, 00:55
przez Sławek
Chłopaki nie dam rady w tygodniu, gdy wracam z Katowic po pracy za kilka chwil robi sie ciemno.
Może jutro przed południem albo w następną sobotę, też mnie korci żeby to pooglądać i pokopać.

PostWysłany: 08 Mar 2008, 00:57
przez le_szek
Jutro w sumie bym mógł jakąś godzinkę poświęcić, gdzieś tak między 10 a 12

PostWysłany: 08 Mar 2008, 00:58
przez Sławek
No właśnie pasuje a gdzie Płatek, przydałby się.

PostWysłany: 08 Mar 2008, 01:02
przez le_szek
Zwłaszcza, że jako jedyny widział lunety :)

PostWysłany: 08 Mar 2008, 01:05
przez Sławek
Wysłałem ci mój nr telefonu na pv, dzwoń gdzie się spotykamy lub napisz na forum to Płatek może przeczyta.
Jak wiesz gdzie jest wlot do upadowej to tez wystarczy coś wykombinujemy.

PostWysłany: 08 Mar 2008, 01:08
przez le_szek
Odpowiedziałem Ci na PW, ale na wypadek, gdyby Płatek miał dołączyć - 10.30, przy pochylni (z możliwością wypadnięcia mojego wyjazdu niestety, wtedy dam znać na forum mniej więcej na godzinę przed planowanym spotkaniem)

PostWysłany: 08 Mar 2008, 01:13
przez Sławek
Dobra, wiadomość odebrana, kurde tylko lokalizacji upadowej nie znam w terenie :D
Podaj pobliską ulicę itp. , muszę gdzieś zaparkować.

PostWysłany: 08 Mar 2008, 01:16
przez le_szek
Ulica Tysiąclecia, odcinek między ulicą Podlesie a DK94, mniej więcej w połowie odległości po lewej stronie (jadąc w stronę DK) widać hałdę, na jej wysokości jest poszerzone, błotniste pobocze. Jeżeli obejdziesz hałdę od strony pd, dojdziesz do ścieżki zjeżdżającej z hałdy z hopką rowerową. Pochylnia jest po zachodniej stronie ścieżki, mniej więcej na wysokości hopki

PostWysłany: 08 Mar 2008, 01:18
przez Sławek
Dobra, do jutra.

PostWysłany: 08 Mar 2008, 01:20
przez le_szek
Dodatkowym punktem orientacyjnym może być czerwony peugeot ;)