Kopalnia Stanisław

[geolog]

Raczej to drugie tylko pomaga w takiej sytuacji
czyli teraz szukamy "TRĄBY"

[Sławek]

Jakieś Trąby by się zdały co by za nas pokopały
Ale oczywiście pod naszym nadzorem

[Płatek]

Właścicielam kopalni Stanisław był inż. Stanisław Hilczyński ,około roku 1888 mieszkał z rodziną w Sosnowcu-Sielcu.Obecnie rodzina szuka wszelkich info o St.Hilczyńskim.

[admin]

skojarzyłem początkowo z Huldczyńskim, ale to chyba 2 różne osoby

[le_szek]

skojarzyłem początkowo z Huldczyńskim, ale to chyba 2 różne osoby

Kiedy pierwszy raz przeczytałem nazwisko właściciela 'Stanisława' też miałem takie skojarzenie (w Zawierciu, skąd pochodzę Huldczyński też założył, działającą do dziś, hutę). Ale to chyba kto inny.
Zerknijcie tutaj (dział 'Inżynierowie') - to chyba ten sam:
http://main2.amu.edu.pl/~podmostk/cment ... c=2&sel=14

[admin]

chyba tak

[le_szek]

Dziś zrobiłem sobie mały spacerek w okolice Stanisława - wszystko zarosło tak, że przez chwilę nie mogłem znaleźć pochylni
Aczkolwiek sam dołek nie zarósł na szczęście, w dodatku wydaje mi się ,że trochę świeżej ziemi tam było - kopał ktoś z Was?

[Sławek]

A to dobrze że się zamaskowała, jak ktoś grzebie to chyba nam na rękę .
Sporo ludzi przegląda forum tylko w poszukiwaniu informacji więc nie ma się co dziwić.
Wydaje mi się, że dla tej lokalizacji to trochę sezon ogórkowy z powodu ziela i roboli.
Co słychać w okolicach Jana, niestety pomimo deklarowanych chęci nie mam obecnie możliwości wyrwania się w te okolice ale pamiętam o Tobie.

[le_szek]

Zielska masę, dodatkowo straszne błoto się zrobiło po tych deszczach...
Koło Jana tylko przejeżdżam jadąc na zieloną, też jakoś nie mam okazji spróbować się dogadać z firmą

[Sławek]

Popołudniami/wieczorem nie powinno tam być zarządu firmy może wtedy ochrona poszłaby na rękę i dałoby się zajrzeć tu i tam i coś fotnąć. chyba, że pracują na zmiany.

[le_szek]

Popołudniami/wieczorem nie powinno tam być zarządu firmy może wtedy ochrona poszłaby na rękę i dałoby się zajrzeć tu i tam i coś fotnąć. chyba, że pracują na zmiany.

No właśnie diabli wiedzą...
Ale i tak najwcześniej wolne popołudnie będę miał za jakieś dwa tygodnie

[Sławek]

Hmm,w tym terminie wyjeżdżam na wakacje, może coś się uda w drugiej połowie sierpnia...

[le_szek]

Pochylnia nie ucieknie

[Sławek]

Racja, coś ostatnio Płatka nie widać. Może jak zobaczy że w temacie drgnęło to się ujawni

[le_szek]

Racja, coś ostatnio Płatka nie widać. Może jak zobaczy że w temacie drgnęło to się ujawni

Może ma urlop, podobno ludziom się to zdarza
Szkoda, że nie mnie (w takim co najmniej 2 tygodniowym wymiarze).