ja tylko mogę jeszcze dodać, że myslalem ze wiem jak wyglada praca gornika...
nabralem jeszcze wiekszego szacunku do tych ludzi i dla ich ciezkiej pracy! ja sobie tu przy biureczku a tam taki zapierdziel! wyprawa byla niesamowita. ciesze sie ze sie zalapalem
Wysłany: 13 Gru 2006, 13:47
przez admin
Wysłany: 13 Gru 2006, 17:58
przez Radkoww
Ja mam prośbę. Jak ktoś ma fotki gdzie choć troszke mnie uchwycił przypadkiem to prosze o przeslanie na adres:
radkowitz@wp.pl z góry dzieki
aha ja to ten co stoi miedzy adminem a koleżanka na fotce przy kolejce i ten co kuca na fotce pod napisem 1991(obok żony Pakosza jeśli dobrze kojarze
Wysłany: 13 Gru 2006, 18:23
przez gladek800
Ekstra
Wysłany: 13 Gru 2006, 18:24
przez gladek800
Bajka panowie i panie. Jakieś propozycje pracy? Kto by się pisał?
Wysłany: 13 Gru 2006, 18:24
przez Krystian S
Wysłany: 13 Gru 2006, 18:31
przez gladek800
Ja mam to na codzień
Wysłany: 14 Gru 2006, 15:17
przez admin
gladek800 napisał(a):Ja mam to na codzień
a nie mijaliśmy się pod ziemią?
Wysłany: 15 Gru 2006, 20:42
przez gladek800
To Ty podrywałeś tą brunetę
Wysłany: 15 Gru 2006, 20:42
przez gladek800
Wysłany: 15 Gru 2006, 20:45
przez gladek800
Nie ma to jak gorzka żołądkowa po robocie z kierownikiem i sztygarem zmianowym. W końcu to piątek no nie. 13.5 godziny w robocie.