www.klimontow-forum.prv.pl

admin napisał(a):Wielkie dzięki za relacje, może następnym razem uda mi się znaleźć trochę wolnego czasu.

Płaatek- jak wyglądało to "małe wejscie do szybu"?

Sławek, odnośnie kleszcza to podobno trzeba tego cholernika usunąć w ciągu 12 godzin od ukąszenia.
aha dwa pierwsze zdjęcia nie wchodzą:(

Zdjęcia już wchodzą ( zapchany Fotosik.pl ), kleszcza dorwałem na nodze jeszcze nie zdążył się zagnieździć, okaz był pokaźny (paskudztwo).

No i trzeba jeszcze powiedzieć że dowiedzieliśmy się od Pakosza gdzie leży Tajwan

Płatek napisał(a):No i trzeba jeszcze powiedzieć że dowiedzieliśmy się od Pakosza gdzie leży Tajwan

O właśnie ...! Może mały quiz, wpisujcie się kto wie, nagroda- uścisk ręki znawcy tematu.

Jeszcze kilka fotek z wycieczki:

Nawet rzeki w Zagłębiu są czerwone..


Tajemniczy szyb w pobliżu FRANCISZKA. Idealna, letnia baza noclegowa.


Geolog znalazł najwięcej grzybów.


Bocznica łącząca stację Zagórze Dąbrowskie z kop. MORTIMER. na lewo, za murem znajdował się szyb ZAGÓRZE. Mimo szczerych chęci nie udało nam się znaleźć jakichkolwiek śladów.

Niektóre grzybki były halucynogenne ...
jeszcze nie doszedłem po nich do siebbie

Nawiązując do naszych ostatnich poszukiwań chciałbym nieco rozszerzyć temat i podrzucić do analizy niewielki obszar polożony na N od Alberta, który na mojej mapie którą miałem w terenie jest opisany jako kopalnia Wiesław. Poniżej wstawiłem fotkę, miałem problem z uzyskaniem dobrej rozdzielczości ale widoczne tam sa trzy szyby - jeden powyżej skrotu kp. dwa pozostałe obok siebie nad literą "W" w opisie kopalni. Żadnych informacji na temat tej kopalni nie znalazłem, nie na każdej mapie jest lokalizowana. Moim zdaniem przy okazji Alberta można by obejrzeć ten kawałek terenu chyba że macie to sprawdzone i nic tam nie ma.

Jako że wycieczka była bardzo owocna i udana proponuję z małą nieśmiałością już kolejną -
mogłoby to być Sulno wraz z penetracja tego szybu zalanego na ok 20-30m wodą ( zjazd na linie ) póki jest dostepny.
Ewentualnie poszukać tą starą kopalnie w Strzyżowicach lub
tez w Grodźcu na Kijowej Górze są naturalne jaskinie gdzie mozna poeksplorować - schodza w dół i
przy okazji zrobić piknik z pieczonkami i kiełbaskami -
są tu fajne polanki.
Może ktoś ma też inną propozycję ?
Co do terminu - jakaś sobota lub niedziela.
Pogoda - właśnie ją zamawiam.
Chetni - proszę się zapisywać.
Ilośc biletów ograniczona
geolog

może dopiszą też chłopaki z Jaworzna - zapraszamy !
Zapomniałem - można tez wybrac się w rejon Jęzora/Jaworzna do upadowej Marian póki jest dostępna przy okazji zbierając grzybki.
No i w samym Jaworznie tez jest ciekawe miejsce do eksploracji - Glinna Góra i szczeliny na szczycie.
Juz tu działaliśmy w 5-kę ale warto wrócić do problemu.
Szczególnie utkwi w pamięci pewnie ta eksploracja Flos Carmeliemu - może coś o tym Jarku napiszesz bo było ostro

Tam gdzie jest zaznaczony Wiesław to są chyba jakieś łąki,tak mi się wydaje.Ogólnie teren ciekawy,zwróciłem też uwagę na kop Maksymiljan na granicy dzielnicy Staszic.Chciałbym w końcu zobaczyc ten zalany szyb na Sólnie bo nie mogę na niego trafić.

No to coś się pomału krystalizuje kolejna wyprawa: Sólno - Wiesław - Maksymilian w zasadzie jeden obszar, ja się piszę ustalcie jakiś termin to sie postaram dopasować, jeżeli chodzi o zjazd na linie do szybu na Sólnie to nie posiadam potrzebnych umiejętności ( najlepiej udawał mi się zjazd na dół i do góry w klatce górniczego wyciagu szybowego zawieszonego na linie nośnej znaczy cos tam kiedyś próbowałem na skałkach ale to nawet wstyd się przyznać w stosunku do umiejetności Maćka) ale chetnie bede towarzyszył na powierzchni tam tez ktos musi zostać.

Jeżeli chodzi o Strzyżowice to też się piszę o czym nie zapomniałem i wspomniałem w innym topiku.

Mariana chłopaki chcą potraktować wpierw "wierceniami badawczymi" ( topik o rekultywacji hałdy ) no w zasadzie też bym chciał zobaczyć upadówkę ale nie wszystko na raz .

Slawku Marianów jest dwóch, ten do ew. wiercen i taki juz dostepny
A co do wycieczki to hmm zalezy u mnie od terminu

Wstępnie piszę się na wyprawę. Rozumiem że w przypadku wyjazdu na Sólno należy zabrać z sobą czepek i płetwy.

Jeśli zdecydujemy się na Sulno to może warto też poszukać upadowej Kopalni Feliks,jest ona zaznaczona na tej mapce którą dostalismy od Sławka.Chyba że ktos wie że nie ma po niej sladu.
W lini prostej od Sulna to nie jest tak daleko,teren raczej bez budynków i sporo łąk.

Transformując współczesną mapę topograficzną na mapę na której zaznaczono upadową Feliks to jej lokalizacja znalazłaby się jeszcze w obrębie Kazimierza, na nieużytkach znajdujących się po północnej stronie ulicy Z. Waltera Janke na zachód od skrzyżowania z ulicą Metalową.
Wydaje mi się że po drodze można by tam zajrzeć.

Troszkę ogarnęła nas gorączka złota

Skoro to nieużytki to może jest szansa na to że ta upadowka jeszcze jest.