Strona 1 z 7

Lochy pod Klimontowem

PostWysłany: 28 Mar 2005, 01:00
przez tomaszk_78
gdy pod koniec lat 80-tych rozebrano starą kamienice przy ul. kraszewskiego[póżniej w tym miejscu istniał targ] rozsypała się też nawierzchnia ulicy, pod którą była pusta przestrzeń. starsi ludzie twierdzili iż pod klimontowem ciągnął się lochy do zamku w będzinie. moze to była tylko bajka ale to chyba o wiele ciekawsze do sprawdzenia niż szyb.

PostWysłany: 28 Mar 2005, 10:45
przez leszko88
nie wiem czy to bajka z zamkiem ale fakt że podobne podziemne konstrukcje stoja na górce za barem yoker,wystarczy przejść się ulicą Braci Gierymskich do samej góry i przez pola iść na stacje BP,po drodze jest wejście do nich...a przynajmniej kiedyś było...

PostWysłany: 28 Mar 2005, 15:29
przez ala
leszko88 napisał(a):nie wiem czy to bajka z zamkiem ale fakt że podobne podziemne konstrukcje stoja na górce za barem yoker,wystarczy przejść się ulicą Braci Gierymskich do samej góry i przez pola iść na stacje BP,po drodze jest wejście do nich...a przynajmniej kiedyś było...


Co do podzioemnych konstrukcji to wg mojego dziadka jakies stare spizarnie albo cos takiego :) musze dopytac dokladnie. Jesli chodzi o tunele to tez o nich slyszalem (tym razem od ciotki :D ) Podobno byly od kapliczki (tej w parku) i ciagnely sie do kosciola zagorskiego. Podobno kiedys jakies dzieci weszly do nich i zostaly przysypane. Podobno :D od tamtego czasu wejscie całkowicie zamknieto (zreszta w czasie rozbudowy miasta sporo tunelu sie zawalilo) Te informacje sa jedynie zaslyszane :) ale jesli kogos to ciekawi to moge popytac

PostWysłany: 28 Mar 2005, 17:48
przez admin
Ala napisała:
Te informacje sa jedynie zaslyszane ale jesli kogos to ciekawi to moge popytac
.
Wydaje mi się, że to ciekawi wszystkich interesujących się historią dzielnicy i nie tylko.Popytaj i napisz co udało Ci się ustalić.

PostWysłany: 28 Mar 2005, 22:15
przez leszko88
kiedyś byłem w tych tunelach i uwierz mi,na spiżarnie to one ciut za duże były...no chyba że cały pułk miał sie z nich wykarmic :) z tego co słyszałem to uzupełniały system bunkrów na górce budowany przez niemców podczas wojny.

PostWysłany: 29 Mar 2005, 15:14
przez admin
Leszko mam 3 pytania:
1.jak długie były te lochy?
2.Kiedy byłeś tam po raz ostatni?
3.jak głęboko pod ziemią się znajdowały? może były powiązane z kopalnią?

PostWysłany: 29 Mar 2005, 23:51
przez leszko88
byłem sprawdzić tunele na górce i przy okazji pozdrawiam barana co akurat dziś podpalił tam trawę,głęboko wierze że jego niedorozwinięty umysł w ten sposób odreagował stresy dnia codziennego..odpowiadam : 1 - cięzko określic,tylko przy wejsciu było widno,strach bylo chodzic dalej,zresztą nikt nie miał odwagi na takie eksperymenty.
2 - początek lat 90,może 92,może 93..
3 - wysokie na jakieś 1.8,długie...? pamiętam że było w środku rozgałęzienie,niestety już wtedy część stropu się po prostu zapadła i nie można było wejśc dalej.trudno ocenic na jakiej głębokości były,mysle ze strop nie był głębiej niż około metr pod ziemią.
o powiązaniach z kopalnią nie słyszałem natomiast coś mi się obiło o uszy że niemcy budowali je razem z bunkrami ale ile w tym prawdy?...kto chce niech sprawdza :)

PostWysłany: 30 Mar 2005, 11:24
przez admin
wkrótce sprawdzę

PostWysłany: 31 Mar 2005, 20:00
przez admin
witam, być może ruszy coś w tej sprawie.W księdze gości wpisała się osoba (na forum też jest zarejestrowna), której babcia jest najstarszą mieszkanką Klimontowa(104 lata).Napisałem maila do tej osoby(rafzab), z prośba o spytanie babci o lochy.
Zobaczymy co z tego wyniknie.

Babci życzymy dużo zdrowia!!!

PostWysłany: 01 Kwi 2005, 23:52
przez ala
Wkoncu zaswiedzy u zrodla :) tzn popytalem dziadka (mieszka tu od urodzenia (a nie jest mlody) i jego rodzice tez tu mieszkali (dokladnie w miejscu gdzie dzis jest (byla) fabryka domow)) A wiec jesli chodzi o lochy na gorce (mieszkam niedaleko i pamietam ze kiedys byly do nich 2 wejcia 1 na srodku pola, 2 tuz kolo domu) to zostaly one zbudowane w czasie 2 wojny swiatowej przez polakow na rozkaz stacjonujacych wojsk niemieckich. Mialy sluzyc jako schrony zarowno dla zolnierzy jak i ludnosci cywilnej. Po wojnie sluzyly jako skladowisko albo cos takiego. Co do nastepnych lochow to podobno zaczynaly sie niedaleko kosciola na dandowce (centrum) i siegaly az do zagorza (kosciola ktory jest dosc stary), dziadek zapewnia ze wejscie bylo an dandowce poniewaz sam byl przy wejsciu. A w dalszej rozmowie chyba troche pofantazjowal i stwierdzil ze byly jeszcze lochy od sadu w sosnowcu do zamku w bedziniu (chyba te obiekty rozni kilka wiekow :) ) Popytam jeszcze babci ciotki i kogo spotkam i jak sie to usredni to moze wyjdzie cos sensownego. Co do zydow mieszkajacych na klimontowie to mysle ze dziadek pamieta ktore domy do nich nalezaly (a moze i nazwiska wlascicieli). A jesli chodzi o kopalnie to byly na łakach 2!!!!!!! niedaleko od siebie (nie mialem czasu zbytnio wypytywac) a ten szyb ktory byl tam gdzie jest teraz zlomowisko to byl szyb (ewakuacyjny :) ) kopalni klimontow. uffff ale napstrykalem
aha nie czepiajcie sie mojej ortografii i skladni :)
Pozdrawiam

PostWysłany: 02 Kwi 2005, 14:11
przez Gość
wczoraj tam byłem i na polu koło nowej hali widziałem jakieś gruzowisko. Być może stanowiło ono wejście do lochów, teraz niestety nie da sie tam wejść. Ala napisz coś o tym drugim wejściu.
Co do korytarzy na Dańdówce to byłem w nich na początku lat 90, wszystko groziło zawaleniem, ale wyprawa była ciekawa.
Potem zrównano je z ziemią i zbudowano kościół.
aha tam znajdowały się też koszary wojskowe,

PostWysłany: 05 Kwi 2005, 23:04
przez ala
Bylem wczoraj poogladac stare schrony (o ile to rzeczywiscie byly schrony). Pozostaly 2 wejcia, oba niestety calkowicie zasypane smieciami. Dodatkowo jest jeszczej rozpadlina przez ktora widac troche wnetrza. widac strop ktory jest wylozony czerwona cegla. Wejscie kolo domu jest calkiem okazale - obmurowane i dosc spore. Tynele sa dosc dlugie (miedzy otworami jest dosc duza odleglosc). Ale wydaje mi sie ze niewiele ciekawego tam sie znajdzie (ale kto wie :) )

aha nie czepiajcie sie mojej ortografii i skladni
Pozdrawiam

(kurcze zapomnialem wlozyc karty do aparatu :) ale niedlugo znowu tam pojde to moze jakies zdjecia pokaze)

PostWysłany: 11 Kwi 2005, 20:58
przez ala
jesli ktos chce zobaczyc jak wygladaja wejscia do "lochow" to zapraszam
http://mkwiatkowski.fajnafotka.pl/
pozdrawiam

PostWysłany: 11 Kwi 2005, 22:26
przez admin
ciekawie to wygląda, muszę się tam przejść...

PostWysłany: 14 Maj 2005, 19:45
przez Gość
Hmm... moze sa jakies nowe informacje... bo jest to bardzo ciekawe!!! 8)