Chadza ktoś z Was z wykrywaczem metalu po okolicy ?

[Płatek]

Czechosłowacki znaczek budowniczego-robotnika socjalizmu czy jakoś tak - lata na oko tak '50-'70 - na środku gwiazdki najprawdopodobniej skrót organizacji

[Pinus]

no jak tam chłopaki wykopki?
Jak się spisują wasze wykrywacze?
Ile za takie cacko trzeba dać?
Dyskryminacja dobrze działa?

[Płatek]

Tak się ostatnio składa że brakuje mi czasu żeby sobie troszkę pochodzić.Ceny sprzętu nie są wysokie,dobry wykrywacz dla amatora to wydatek 500 zł.Wydasz 750 zł i masz już coś o wiele lepszego ACE 250 , ja używam Ace 150 i jestem z niego zadowolony.Ale nawet najlepszy wykrywacz u zielonego poszukiwacza nic nie zdziała,nakopie się taki ziemi i mało co znajdzie.

Dobre miejsce+dużo szczęścia+wykrywacz=szansa ze coś znajdziesz

Wykrywacz mam dwa lata a w sumie to nic ciekawego jeszcze nie znalazłem

[Sławek]

Jak zwykle Płatek skromniusi , niezorientowanym czytelnikom proponuję pogrzebać w niniejszym temacie i zobaczyć na co Płatek natrafił.
Jak tam ziele w zagajnikach i chęci/czas na łazikowanie, trzeba sezon otworzyć.

[le_szek]

Jak tam ziele w zagajnikach i chęci/czas na łazikowanie, trzeba sezon otworzyć.

Ziela coraz mniej, chęci na łazikowanie mam spore, szkoda tylko, że mnie jakieś choróbsko dopadło

[Płatek]

Właśnie wróciłem ze spaceru po terenie Podredenu.Liści coraz mniej,czyli jest dobrze.Taki krótki 30-to minutowy spacerek.Jest tam mała hałda ale szybu lub jego resztek nie widziałem,dużo krzaków i ciężko coś wyczaić.Byłem też na posesji tego starego domu,dwie piwnice i zawalone drewniane budynki to tyle co można zobaczyć.Do środka domu nie wchodziłem choć drzwi wejściowe zamknięte na kawałek drutu.Jeszcze mam tam zamiar wrócić i dokładniej spenetrować.

[Sławek]

Jak tam ziele w zagajnikach i chęci/czas na łazikowanie, trzeba sezon otworzyć.

Ziela coraz mniej, chęci na łazikowanie mam spore, szkoda tylko, że mnie jakieś choróbsko dopadło

Lecz się chłopie, Płatek już biega i szuka tematu może konsylium wykroimy.

[le_szek]

Jak tam ziele w zagajnikach i chęci/czas na łazikowanie, trzeba sezon otworzyć.

Ziela coraz mniej, chęci na łazikowanie mam spore, szkoda tylko, że mnie jakieś choróbsko dopadło

Lecz się chłopie, Płatek już biega i szuka tematu może konsylium wykroimy.

Leczę się, leczę
Ten tydzień na pewno odpada, ale w przyszłym już mam nadzieję wyjść gdzieś w teren

[Płatek]

Przyszło choróbsko to i sobie pójdzie,wyzdrowiejesz bracie to idziemy w las.Zastanawiać się panowie co,gdzie i kiedy.Ja próbowałem odwiedzić kopalnię Andrzej w Łagiszy ale miałem pecha bo zabłądziłem w lesie.

[Sławek]

Początek listopada to dobry pomysł
A temacik można sprecyzować, ze starych spraw można by o Alberta zahaczyć. Łagisza to dobry pomysł.

[Płatek]

Jeżeli chodzi o temat wykrywacza to mam zamiar wybrać się w miejsce bitwy która rozegrała sie dokładnie 300lat temu.Miejscowość leży 80 km od Dąbrowy G.

Jeśli ktoś byłby chętny to zapraszam,miejsce w aucie jest. A i znaleziskami się podzielę

[Sławek]

Byc może ale jaki termin planujesz ?

[Płatek]

Tak patrzę sobie na mój grafik i nie wiem co napisać.Do końca roku mam tylko jedną sobotę wolną i to 6 grudnia w MIKOŁAJA,więc chyba pozostaje mi jakiś dzien w tygodniu.A w tygodniu raczej nikomu nie pasuje

Chyba że zaczekam do wiosny?Jak fanty przeleżały 300 lat to te parę miesięcy poczekają.

[Sławek]

Faktycznie w tygodniu może być problem, dzień będzie krótki ( myślę o godz. popołudniowych ), zastanawiam się wstępnie nad 4 grudnia będę miał wolny dzień.

[Płatek]

U mnie ten dzien całkowicie odpada.Jak troszkę się postaram to 29 listopada mógłbym mieć wolne(sobota).Na wyjazd trzeba liczyc przynajmniej połowe dnia.
Szkoda że nie mogłem się tam wybrać wcześniej,można było sporo grzybów wyharatać z tamtych okolic.