Dziękuję Płatkowi i Geologowi za kompanie i pokazanie znanych sobie osobliwości. Cieszę się, że mogłem się podzielić moimi wiadomościami.
Wycieczka zorganizowana spontanicznie przebiegała szlakiem od pochylni MORTIMERA I poprzez szyb LEŚNY, MORTIMER IV, MORTIMER III i tzw. Świniarnie. Dalej poprzez szyb FRANCISZEK (którego dekiel udało nam się odnaleść i zaobserwować słaby wywiew) do tajemniczej kopalni w Sosnowcu gdzie czekał już na nas kolega Geolog.
Szyby owej tajemniczej kopalni robią naprawdę niesamowite wrażenie. Strach pomyśleć co bedzie kiedy uda się zjechą na dół........
W okolicach szybów pożegnaliśmy się i każdy ruszył swoją drogą.
Korzystając z okazji zahaczyłem jeszcze o górniczy kościółek (znajdujący się w dawnym domu zbornym) przy ul. Reja i jeden z zapomnianych szybów kop. KAZIMIERZ.
Pogoda dopisała.
W czasie wycieczki, w porozumieniu z Geologiem i Płatkiem poddałem pod rozwgę zorganizowanie wycieczki do ostaniej działąjącej zagłębiowskiej kopalni ---- KAZIMIERZ - JULIUSZ.
Zobowiązałem się wstępnie zredagować w tej sprawie odpowiednie pismo, które wspólnie dopracujemy i złożymy w dyrekcji kopalni.
Co o tym myślicie ?
Może tegoroczna Barbórka byłaby odpowiednim terminem ?
Niebawem zamieszczę fotki.