Usuniecie symboli komunizmu

Usuniecie symboli komunizmu

Postprzez Pinus w 29 Mar 2007, 09:48

Dziś przeczytałem że PIS chce usunąc symbole komunizmu. Co wy o tym sądzicie?
Bardzo mnie to zdenerwowało. To jest podobnie jakby wyburzyć wszystkie zamki bo kojarzą sie z dyktaturą. W naszym Zagłębiu mamy pełno pomników np. pod Pałacem Kultury w Dąbrowie - juz raz go chcieli wysadzić.-, Strzemieszycach pod kościołem,w Łośniu (ten mi sie najbardziej podoba) żółnierzy w mundurach radzieckich (chyba), pomnik stoi zmienili napis tylko na bardziej uniwersalny.
Denerwują mnei takei pomysły które nic nie wnoszą a tylko niszczą to co nas otacza.
Może powypisujmy i jak mamy zdjęcia to dołączmy je z takimi własnie pomnikami. Obawiam się że tylko te zdjecia pozostaną
Pinus
Klimontowiak
Klimontowiak
 
Posty: 481
Dołączenie: 25 Sty 2006, 13:19
Miejscowość: Zagórze/ Bukowno

Postprzez admin w 29 Mar 2007, 11:30

cóż zrobić...

niedawno wyburzono taki pomnik na Kalinowej, komu on przeszkadzał???
Image
Image
Awatar użytkownika
admin
Site Admin
 
Posty: 1501
Dołączenie: 07 Maj 2008, 08:42
Miejscowość: Klimontów

Postprzez Radkoww w 30 Mar 2007, 11:47

Totalna głupota. To niech wywalą pomniki królów i Piłsudskiego też. Najlepiej wszystko. To była niechlubna historia ale była. Najbardziej mnie wkurza wywalanie pomników Armii Czerwonej. Może i gwałcili polskie kobiety ale bez nich Polski by nie było.
Radkoww
Klimontowiak
Klimontowiak
 
Posty: 159
Dołączenie: 19 Wrz 2006, 11:37

Postprzez Pinus w 30 Mar 2007, 11:52

To dlaczego w sejmie nie siedą ludzie ponizej 35 roku życia? Przecież reszta to zdobywała wykształcenie za komuny, przesiąkła tą komuną - więc ich trzeba by było wymienić. Moze wogóle wszytko wyburzyć i budowac od nowa.
Bo jedno rosjanie wybudowali, drugie niemcy, trzecie żydzi. Tak można wymieniać w nieskończonosć.
Pinus
Klimontowiak
Klimontowiak
 
Posty: 481
Dołączenie: 25 Sty 2006, 13:19
Miejscowość: Zagórze/ Bukowno

Postprzez admin w 30 Mar 2007, 12:00

ja zerówkę rozpocząłem w 1988- też jestem degeneratem:)
Image
Image
Awatar użytkownika
admin
Site Admin
 
Posty: 1501
Dołączenie: 07 Maj 2008, 08:42
Miejscowość: Klimontów

Postprzez Pakosz w 01 Kwi 2007, 10:55

Radkoww napisał(a): Najbardziej mnie wkurza wywalanie pomników Armii Czerwonej. Może i gwałcili polskie kobiety ale bez nich Polski by nie było.


Moim zdaniem to że gwałcili i rabowali ma znaczenie. Podobnie jak to, że 17 września wbili nam nóż w plecy, mordując później naszych oficerów. Ma również znaczenie to że wielu naszych późniejszych komunistycznych włodarzy walczyło w wojnie 1920 r przeciwko swoim rodakom po stronie Związku Radzieckiego.
Przcież my wtedy broniliśmy dopiero co odzyskanej niepodległości.
Ma znaczenie to w jaki sposób wprowadzano u nas "ustrój sprawiedliwości społecznej".

Co do mogił żołnierzy radzieckich to uważam że powinny zostać nie naruszone. Nadal trzeba otaczać je opieką.
Komunistycznych symboli nie można poprostu wymazać, podobnie jak nie należy przekreślać czasów PRLu. Jest to część naszej historii i możemy jedynie poddawać ją krytyce. TERAZ możemy....

Co byłoby gdyby Rosjanie nie pogonili Niemców? Tego nie wiemy. Znając jednak wrodzoną zadziorność i umiłowanie wolności naszego Narodu jestem optymistą. Zdecydowanie trzeba jednak pamiętać o Rosjanach, którzy polegli.

Refleksja.
Po czterdziestu paru latach komunizmu to my jeździliśmy i jeździmy za pracą do państw "zgniłego kapitalizmu", a nie odwrotnie......
Robotnikom Francji, Niemiec czy Angli nie żyje się gorzej niż nam, a przecież nie dosięgnęły ich dobrodziejstwa socjalizmu.
Wielu powie że "za komuny było lepiej". Nie wiemy jednak jak byłoby w przypadku gdy sami moglibyśmy zdecydować w jakim ustroju chcemy żyć.
Czy komunizm upadł dlatego, że gospodarka kwitła, w obywatelom żyło się coraz lepiej??

I jeszcze jeden przykład nad którym warto się zastanowić. Spójrzmy na Niemcy jako jeden naród sztucznie podzielony i poddany eksperymentowi ustrojowemu.......


Warto jednak przy tym wszystkim pamiętać, że wśród komunistów było wiele pozytywnych postaci, możnaby rzec- idealistów bo sama idea jest ze wszechmiar słuszna.
Zawiódł jednak człowiek, który pod górnolotnymi hasłami chciał jednak przede wszystkim SOBIE "zrobić dobrze"......

Trzeba w tym miejscu przypomieć że poza PPR istniała również (a może przede wszystkim) PPS, której wizja państwa socjalistycznego nie oznaczała wcale poddania się zwierzchnictwu wielkiego brata ze wschodu.

To tyle moich dywagacji na ten temat. Z góry informuję że nie jestem zdeklarowanym antykomunistą ani gorliwym zwolennikiem kapitalizmu. Wszelkie skrajne postawy zawsze były mi obce.
Awatar użytkownika
Pakosz
Klimontowiak
Klimontowiak
 
Posty: 622
Dołączenie: 01 Lut 2006, 09:19
Miejscowość: Zagórze

Postprzez Doczu w 01 Kwi 2007, 13:48

Bardzo ładnie Pakosz to ująłeś.
Miło też że wspominasz o PPSie, bo bardzo wielu ludzi upraszcza i wkłada PPS do jednego tygla z komunistami, a tak się nie godzi, i swiadczy to li tylko o nieznajomości naszej historii.
Ale jak to w zyciu bywa - nic nie jest ani czarne, ani białe, (ani czerwone).
Dlatego też nie jestem za fanatycznym wręcz usuwaniem symboli komunizmu. Bo jakież to symbole ? Tu i ówdzie pomnik żołniezy Armii Czerwonej - ale czyż nie walczyli o wyzwolenie naszych miast ? Walczyli i ginęli.
Niejednokrotnie jest mi przykro będąc na Ukrainie gdy widzę zniszczone nagrobki polskich żołnierzy, legionistów którzy równiez ginęli za tamtą ziemię.
Jestem zdania, że tym , którzy przelali krew należy się chwała.
Pomniki różnych przywódców partyjnych IMO tez powinny zostać jako świadectwo naszej historii.
A ulice ? IMO zmiana nazw jest akceptowalna, ale szkoda na to kasy. Jest wiele ważniejszych wydatków w mieście.
Image
Doczu
Klimontowiak
Klimontowiak
 
Posty: 281
Dołączenie: 16 Lip 2006, 20:23
Miejscowość: Zagórze

Postprzez Piotr w 01 Kwi 2007, 14:54

Wszystkie mogiły, pomniki i budowle (zwłaszcza te przedstwaiające sobą szczególną wartość artystyczną lub architektoniczną) powinny pozostać nienaruszone są bowiem świadectwem historii od której nie ma ucieczki. Jeśli zaś miałyby kiedyś zniknąć, to niechaj stanie się to w sposób niejako naturalny, w związku z konkretnymi potrzebami. Niektóre tego typu obiekty można wówczas przenieść w inne miejsce. Przypomina mi się tzw. Pole Zeppelina pod Norymbergą. Na terenie stadionu Rzeszy, o ile się nie mylę mają teraz postój wielkie dostawcze samochody, a pod Trybuną Zeppelina (pozbawioną w latach czterdziestych swastyki i kolumnady) urządza się koncerty rockowe. W czeskim, przygranicznym miasteczku Vidnava, na miejscowym cmentarzu widziałem nagrobki z których ktoś ordynarnie skuł przecinakiem niemieckie napisy, tak jakby miało to kogokolwiek przekonać, że na tej ziemi nigdy nie było Niemców. Skrajny idiotyzm! Jeśli którykolwiek bandyta z polskiego politycznego półświatka chwyta się podobnych metod na zaistnienie w życiu publicznym, to może być już dzisiaj niemal pewny, że przyszłe pokolenia jemu samemu nie ufundują nie tylko pomnika, ale i nawet publicznego sracza nazwanego jego imieniem.
Piotr
Klimontowiak
Klimontowiak
 
Posty: 78
Dołączenie: 24 Sty 2007, 12:44

Postprzez Doczu w 01 Kwi 2007, 15:37

Piotr napisał(a): W czeskim, przygranicznym miasteczku Vidnava, na miejscowym cmentarzu widziałem nagrobki z których ktoś ordynarnie skuł przecinakiem niemieckie napisy, tak jakby miało to kogokolwiek przekonać, że na tej ziemi nigdy nie było Niemców. Skrajny idiotyzm!

Podobnie jest na Cmentarzu Łyczakowskim we Lwowie. Masa napisaów, czy zdjęć na nagrobkach jest skuta, przez kretynów, którzy w ten sposób chca zatrzeć polski epizod w dziejach tego miasta.
Image
Doczu
Klimontowiak
Klimontowiak
 
Posty: 281
Dołączenie: 16 Lip 2006, 20:23
Miejscowość: Zagórze

Postprzez Piotr w 01 Kwi 2007, 17:10

Doczu, tu mało która nacja bywa całkiem bez winy. W moim mieście jeszcze pięć lat temu znalazłem klomb kwiatowy ogrodzony starymi niemieckimi nagrobkami. Za dnia prawie ich nie było widać, ale wieczorem w bocznym oświetleniu ulicznych latarni łatwo było dostrzec ryte w kamiennych płytach gotyckie litery. Chyba jeszcze ktoś oprócz mnie to zauważył, bo wkrótce te nagrobki stamtąd zniknęły. Mam wrażenie, że w samych ludziach nie ma aż tyle nienawiści ile potrafią z nich wydobyć tzw. politycy. Na wielkie zmiany nie ma tu co liczyć, ale zapowiedziałem synowi, że jeśli zapisze się kiedykolwiek do jakiejkolwiek partii politycznej, to powyrywam mu nogi z dupy. To może drastycznie brzmi, ale nie chcę aby został w życiu byle gównem.
Piotr
Klimontowiak
Klimontowiak
 
Posty: 78
Dołączenie: 24 Sty 2007, 12:44

Postprzez Piotr w 01 Kwi 2007, 17:14

Zaś odnośnie Cmentarza Łyczakowskiego, to nie tak dawno ledwie przekroczyłem jego bramę wyskoczył na mnie z budki jakiś fanatyk w mundurze i z kolorową pałą przy boku i zaczął się dopominać oplaty za wstęp. Akurat zostawiłem wszystkie pieniądze w hotelu i rad nie rad, musiałem stamtąd spadać jak niepyszny. :?
Piotr
Klimontowiak
Klimontowiak
 
Posty: 78
Dołączenie: 24 Sty 2007, 12:44

Postprzez Doczu w 01 Kwi 2007, 17:29

No na Cmentarz Łyczakowski wstęp jest płatny (bodaj 3 lub 4 hrywny) ale my o tym wiedzieliśmy i nikt na nas nie napadał :-)
Tak czy inaczej trudno gościa winić, że wykonywał swoje obowiązki.
My spotkaliśmy się z uprzejmością i zyczliwością. Cierpliwie pokazano nam gdzie mozna dojśc do Cmentarza Orląt Lwowskich czy grobu Marii Konopnickiej.
Image
Doczu
Klimontowiak
Klimontowiak
 
Posty: 281
Dołączenie: 16 Lip 2006, 20:23
Miejscowość: Zagórze

Postprzez Piotr w 01 Kwi 2007, 17:44

Fakt, powinienem był to przewidzieć, bo bodaj na warszawskich Powązkach jest tak samo. Pilnującego specjalnie nie winię, choć czułem się zaskoczony i było mi trochę przykro. Przy najbliższym pobycie we Lwowie zajrzę tam ponownie. Nieopodal wzgórza z anteną przekaźnika telewizyjnego sterczącego jakby w środku miasta natrafiłem za to na plac, a na nim na kramy bukinistów wypełnione polska przedwojenną literaturą. Polskich książek zostało we Lwowie chyba bardzo dużo i jakoś szczęśliwie nikomu nie przyszło (i nie przychodzi) do głowy aby je niszczyć. A tak przy okazji, to dopowiem jeszcze, że pierwsza wizyta we Lwowie była dla mnie nie lada zaskakująca. Najpierw w zdumienie wprawił mnie wspaniale odrestaurowany i czysto utrzymany dworzec kolejowy oraz okazały gmach lwowskiej opery, a potem zadziwiająca ilość napotykanych na ulicach miasta naprawdę pięknych i gustownie ubranych kobiet. Ten "bliższy" wschód nie jest tak całkiem dziki jak mogło mi się wydawać wcześniej. :)
Piotr
Klimontowiak
Klimontowiak
 
Posty: 78
Dołączenie: 24 Sty 2007, 12:44

Postprzez Piotr w 01 Kwi 2007, 18:32

Image

Oto i jest - Trybuna Zeppelina w Norymberdze (ściślej centralna jej część), jeden z elementów wielkiego kompleksu na którym odbywały się uroczystości zjazdowe NSDAP. Z głównej trybuny (czerwony punkt) przemawiał do narodu sam Adolf Hitler. Jeszcze z podłoża nie do końca wyparował smród jego butów - czy Niemcom to szczególnie przeszkadza? Czy Niemców to szczególnie obchodzi? Chyba nie. Myślę (tak zupełnie serio), że ważniejsze jest dla nich dobre dziś i jeszcze lepsze jutro. U nich to hasło nie pobrzmiewa satyrycznym wydźwiękiem...

Ale, ale...
Trafiłem kiedyś w miesięczniku literackim "Odra" na krótki wiersz pewnego Polaka który odwiedził to miejsce. Nosił tytuł "Pole Zeppelina w Norymberdze" Oddaje w jakiś sposób nastrój terenu dawnych wojskowych parad, więc pozwolę sobie go zamieścić:

Pole Zeppelina w Norymberdze.

Na betonowych płytach
kredą rysowane
białe koła, pasy
Dzieci grają w klasy,
słyszę cichy
stukot obcasów...
Piotr
Klimontowiak
Klimontowiak
 
Posty: 78
Dołączenie: 24 Sty 2007, 12:44

Postprzez Doczu w 01 Kwi 2007, 19:49

Piotr napisał(a):Fakt, powinienem był to przewidzieć, bo bodaj na warszawskich Powązkach jest tak samo. Pilnującego specjalnie nie winię, choć czułem się zaskoczony i było mi trochę przykro. Przy najbliższym pobycie we Lwowie zajrzę tam ponownie.

Koniecznie zajrzyj - robi wrażenie.
A pilnującego naprawdę nie ma co winić - wbrew pozorom to bardzo uczciwi ludzie i starają się swoją pracę wykonywać rzetelnie.
Piotr napisał(a):Nieopodal wzgórza z anteną przekaźnika telewizyjnego sterczącego jakby w środku miasta natrafiłem za to na plac, a na nim na kramy bukinistów wypełnione polska przedwojenną literaturą. Polskich książek zostało we Lwowie chyba bardzo dużo i jakoś szczęśliwie nikomu nie przyszło (i nie przychodzi) do głowy aby je niszczyć.

Oooo bardzo dobrze wiedzieć. Przejdę się tam gdy w maju odwiedzę Lwów. Ja się zakochałem w tym mieście. Ma w sobie to coś.
Bardzo podoba mi się Praga, Gdańsk, ale kurcze Lwów ma takie jakby drugie dno. Nie czułem się tam obco
Piotr napisał(a):A tak przy okazji, to dopowiem jeszcze, że pierwsza wizyta we Lwowie była dla mnie nie lada zaskakująca. Najpierw w zdumienie wprawił mnie wspaniale odrestaurowany i czysto utrzymany dworzec kolejowy oraz okazały gmach lwowskiej opery,

To jest norma w krajach dawnego bloku wschodniego.
Nawet dworce w małych miasteczkach są ogromne i są z reguły ładnie odrestaurowane, a nawet jeśli nie, to są bardzo czyste.
Podobnie czysty jest dworzec w Kołomyi, Ivano-Frankowsk itp itd. Pod tym względem moglibysmy się uczyć od naszych wschodnich sąsiadów.
Jako siekawostkę podam że we Lwowie są 2 poczekalnie. Płatna z drink-barem, TV sat i wygodnymi siedzeniami, oraz bezpłatna, która i tak wygląda lepiej niż poczekalnie na wiekszości naszych dworców.
Dodam też, że przez kilkanaście godzin pobytu we Lwowie nie spotkałem na dworcu ani jednego narkomana. A podpici goście, którzy nie umieli się zachować byli kopniakiem wypraszani z budynku dworca.
Zresztą jest bogaty opis takiej "akcji" na mojej stronie.
Piotr napisał(a):a potem zadziwiająca ilość napotykanych na ulicach miasta naprawdę pięknych i gustownie ubranych kobiet. Ten "bliższy" wschód nie jest tak całkiem dziki jak mogło mi się wydawać wcześniej. :)

Ładne a i owszem, ale czy gustownie ubrane ? hmm... różnie z tym bywało.
Image
Doczu
Klimontowiak
Klimontowiak
 
Posty: 281
Dołączenie: 16 Lip 2006, 20:23
Miejscowość: Zagórze

Następna

Powróć do Aktualne wydarzenia

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 3 gości

cron