Polacy nie gęsi, swoje plansze mają!?

Polacy nie gęsi, swoje plansze mają!?

Postprzez jck123 w 09 Sty 2007, 01:22

Od dosyć dawna uzależniony jestem od pewnej gry: Return to Castle Wolfenstein. Gierka dosyć stara, ale może dzięki temu dosyć dobrze chodzi na moim starym kompie. Nie każdy może kojarzy albo pamięta, więc przypomnę. Gierka traktuje o czasach II wojny światowej. Wcielamy się w postać amerykańskiego agenta tajnych służb. I walczymy w Europie na terenie III Rzeszy.

Jak na grę o II wojnie przystało, przygody są mniej lub bardziej związane z rzeczywistością. Możemy sobie postrzelać do żołnierzy Wehrmachtu w starym niemieckim zamku. Walczymy z zombii w kryptach starego kościoła. Łazimy po miasteczku, w którym są piwnice z winami. Jedna z plansz kończy się wzlotem samolotu rakietowego.

Gra doczekała się także rozbudowanej wersji Enemy Territory, która jest wersją tylko dla trybu multiplayer. Ja sam nie gram co prawda w trybie MP, ale z ciekawości grę ściągnełem.

Do tego udało mi się znaleźć dodatkowe plansze. Do standardowej gry także można znaleźć plansze robione przez amatorów. Trzeba przyznać, że nie są one wcale gorsze niż te "fabryczne". Być może niektóre są nawet znacznie fajniejsze i bardziej chwytają za wyobraźnię.

Plansze robione są przez ludzi z różnych krajów, np. przez Amerykanów, Francuzów, Rosjan, Estończyków, Szwedów. Są nawet plansze stworzone przez Niemców! Niestety nie udało mi się jak na razie znaleźć żadnych plansz zrobionych przez Polaków. Czyżby w Polsce brakowało fachowców?

W czasie II wojny światowej Polska odegrała specyficzną rolę. Polacy stanowili 4 lub 5 co do liczebności siłę zbrojną. Walczyli na wszystkich frontach. Ale jak dzisiaj włączam Wolfensteina ET i widzę, że w środku Europy nie ma żadnych plansz to mnie zastanawia czy tutaj nie było wojny?

A może tematyka innych plansz mogłaby być zupełnie inna? Np. wkroczenie polskich wojsk do Czechosłowacji? Temat dosyć wstydliwy. A może coś z political-fiction, np. w stanie wojennym Sowieci jednak wkraczają...

Polacy to nie gęsi i swoje plansze mają, a może jednak nie!?
jck123
Klimontowiak
Klimontowiak
 
Posty: 90
Dołączenie: 29 Mar 2006, 12:54
Miejscowość: Sosnowiec

Postprzez admin w 09 Sty 2007, 14:51

ciekawa uwaga przyznam.
Grałem dawno temu w Wolfensteina i podobał mi się, chociaż nie lubię jak w grach o 2. wś pojawiają się zjawy czy zombii.
Z tego co pamiętam to w grze Mortyr 2, były plansze traktujace o Polsce.
Image
Image
Awatar użytkownika
admin
Site Admin
 
Posty: 1501
Dołączenie: 07 Maj 2008, 08:42
Miejscowość: Klimontów

Postprzez Radkoww w 09 Sty 2007, 22:34

Dwa razy ją przeszedłem, chociaż raz na spółe z bratem ale mało co pograł :) Co do plansz to nie wiem czy są takowe ale weźcie to jak się nazywa główny bohater: John Blaskowitz a zobaczcie sobie kim był Johannes von Blaskowitz :)
Radkoww
Klimontowiak
Klimontowiak
 
Posty: 159
Dołączenie: 19 Wrz 2006, 11:37

Postprzez jck123 w 10 Sty 2007, 21:15

Tutaj coś interesującego z Polski, chociaż może niezwiazanego z jej historią:
http://gry.onet.pl/NecroVision,zap_itm. ... ID=1383982
jck123
Klimontowiak
Klimontowiak
 
Posty: 90
Dołączenie: 29 Mar 2006, 12:54
Miejscowość: Sosnowiec

Postprzez Doczu w 12 Sty 2007, 21:45

Koledzy a ja błagam o jakotaką poprawność. Planszę to możemy mieć do chińczyka czy do młynka, a w grach to są najcześciej mapy, lokacje, misje czy poziomy.
A BTW RTCW to świetna gierka - właśnie wracam do niej po kilku latach przerwy.
I równiez jestem zdania, że misje z zombiakami są tam niepotrzebne.
Image
Doczu
Klimontowiak
Klimontowiak
 
Posty: 281
Dołączenie: 16 Lip 2006, 20:23
Miejscowość: Zagórze

Postprzez Radkoww w 12 Sty 2007, 21:54

Doczu napisał(a):Koledzy a ja błagam o jakotaką poprawność. Planszę to możemy mieć do chińczyka czy do młynka, a w grach to są najcześciej mapy, lokacje, misje czy poziomy.
A BTW RTCW to świetna gierka - właśnie wracam do niej po kilku latach przerwy.
I równiez jestem zdania, że misje z zombiakami są tam niepotrzebne.


No nie gadaj. Ja mało z krzesła nie spadłem jak w ciemym pokoju grałem a mi dwa zombiaki z boku ze ścian wyskoczyły :)
Radkoww
Klimontowiak
Klimontowiak
 
Posty: 159
Dołączenie: 19 Wrz 2006, 11:37

Postprzez Doczu w 12 Sty 2007, 22:13

Radkoww napisał(a):No nie gadaj. Ja mało z krzesła nie spadłem jak w ciemym pokoju grałem a mi dwa zombiaki z boku ze ścian wyskoczyły :)

No tak, ale jak to się ma do realiów II WŚ ? To trochę taka bez sensu wstawka
Image
Doczu
Klimontowiak
Klimontowiak
 
Posty: 281
Dołączenie: 16 Lip 2006, 20:23
Miejscowość: Zagórze


Powróć do Aktualne wydarzenia

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 5 gości

cron