bezczelny listonosz

bezczelny listonosz

Postprzez miś@ w 16 Paź 2005, 17:27

ostatnio w naszej dzielnicy pracuje nowy listonosz, młody chłopak, lat ok.20. Człowiek ten jest wyjątkowo bezczelny. Miałem otrzymać przekaz pieniężny, a ten cwaniak nie wydał mi 80 gr. reszty. Sytuacja podobna miała miejsce już kilka razy.
Jeśli będę miał takie życzenie i będę chciał dać listonoszowi napiwek, to to zrobię. Ale żeby być tak bezczelnym jak ten gość to już przesada.
Z drugiej strony jeśli go ochrzanię to może mnie spotkać kara np. nie dostarczy mi listu.
Pozostaje chyba pisamna skargą do naczelnika poczty na Klimontowie.
Co o tym sądzicie?
miś@
 

Re: bezczelny listonosz

Postprzez No cóż... w 04 Lis 2005, 22:25

:shock: Wydaje mi się że 80gr to nie fortuna biedny listonosz dosyć że chlopak pracuje to jeszcze na nim psy wieszaja :( no cóż zawsze w ostateczności można go upomnieć że tu brakuje tyle i tyle żeby przypadkiem nie zapomniel :lol:
No cóż...
 

Postprzez miś@ w 05 Lis 2005, 11:20

ale on łamie prawo! swoją drogą na biednego nie wyglądał, raczej na cwaniaczka
miś@
 

Listonosz

Postprzez Syn Magistra w 15 Gru 2005, 19:46

[size=18][color=black]Jak macie jekiekolwiek kłopoty z upierdliwymi listonoszami to wezwijcie mnie Magistra. Ja dam radę takim jak oni. Ponad 20% osób w Polsce jest bez pracy a on ma czelność nie oddać 80 groszy. Zaraz bym go z tak zwanej Baśki wziął. Na drugi raz list mam nawet przed wyznaczonym terminem a wraz z nim darmowo gazetę "To & OWO", co bym do kiosku nie musiał wychodzić. Jeżeli jesteś skłonny skorzystać z mojej usługi krzyknij 3 razy Magister, a ja na pewno się pokażę. Zdrowia. [/color][/size]
Syn Magistra
 

Postprzez Gość w 15 Gru 2005, 21:24

Filut z Ciebie S.
Gość
 

są dwa wyjścia

Postprzez Pinus w 13 Lut 2006, 20:51

1 Delikatnie go upomnieć - powiedzieć ze źle robi i takie tam - może ma złe nawyki po poprzednich listonoszach (mamusi, tatusia etc.)
2 Jak będzie sie to notorycznie powtarzalo nalezy złożyć skarge do naczelnika - bezrobocie jest duże, jak sam nie umie uszanowac ludzi (swojej pracy) gdyż nie oddawanie reszty to brak szacunku - niech pomyśli o zmianie pracy.

Ale on i tak jest dobry - u mojej rodzinki na wsi listonosz przynosi listy do jednego domu i mówi zeby po sąsiadach roznieść. Albo spotyka ludzi w rynku i daje im i ich sąsiadom.
Pinus
Klimontowiak
Klimontowiak
 
Posty: 481
Dołączenie: 25 Sty 2006, 13:19
Miejscowość: Zagórze/ Bukowno

teraz mam spoko listonosza

Postprzez stenka30 w 17 Lip 2006, 09:52

ale jakiś rok temu albo wiecej mieliśmy listonosza który wpychał nam do skrzynki tyle listów ile dał rade a w tym jeden tylko był do nas albo wcale, a potem jak skarżyliśmy się na poczcie to kładł nam listy na trawie, super no nie, wydeptałam juz ścieżke do naczelniczki a podobno takich jak my było więcej, ale jak nas wymeldował (nie przyniusł nam rachunku za prąd tylko dał notatkę że już nie mieszkamy pod tym adresem) to tak się wściekłam że powiedziałam że koniec tego i jade wyżej się poskarżyć no i wtedy naczelniczka dała go na inny teren a my mamy spokój a czy on pracuje jeszcze to nawet niewiem.
stenka30
Użytkownik
Użytkownik
 
Posty: 3
Dołączenie: 17 Lip 2006, 09:38


Powróć do Aktualne wydarzenia

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 4 gości